Rusza Australian Open - pisze Mirosław Żukowski

Australian Open tenisiści nazywają Szczęśliwym Szlemem.

Aktualizacja: 18.01.2015 14:21 Publikacja: 18.01.2015 14:00

Mirosław Żukowski

Mirosław Żukowski

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

Z kilku powodów – bo świeci słońce, gdy w Europie szaro, bo zaczyna się nowy rok. Gospodarze to czują i potrafią wykorzystać. Są przyjaźni, nie celebrują swej wyjątkowości, jak zdarza się na Roland Garros i w Wimbledonie. Ten turniej po prostu wszyscy lubią.

Przed pierwszym meczem w Melbourne kibice wymieniają się opiniami i pomijając narodowe partykularyzmy, w tenisowym internecie można zauważyć przewagę trzech życzeń na rok 2015: by jeszcze jeden turniej wielkoszlemowy wygrał Roger Federer, by dziesiąty raz w Paryżu zwyciężył Rafael Nadal i by na dobre wrócił Juan Martin del Potro.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Cannes. Religia kina”: Kino jak miłość życia
Plus Minus
„5 grudniów”: Długie pożegnanie
Plus Minus
„BrainBox Pocket: Kosmos”: Pamięć szpiega pod presją czasu
Plus Minus
„Moralna AI”: Sztuczna odpowiedzialność
Plus Minus
„The Electric State”: Jak przepalić 320 milionów