Najlepszym tego przykładem jest fake news o rzekomym wsparciu, jakiego papież miał udzielić walce o prawo do adopcji dzieci przez pary homoseksualne. Tak, tak. Kilka dni temu przecież media, także katolickie, obiegł news o tym, że papież Franciszek miał rzekomo pogratulować gejowskiej parze, która adoptowała trójkę dzieci i zdecydowała się na ich chrzest. Ojciec Święty miał im także pobłogosławić. „Papież Franciszek życzy Panu szczęścia, przyzywając dla jego rodziny obfitości łask Bożych, abyście stale i wiernie żyli po chrześcijańsku jako dobre dzieci Boże i Kościoła" – napisano w liście z Watykanu do pary gejowskiej. A działacz gejowski Tony Reis, który stał za tymi doniesieniami, z entuzjazmem napisał na Facebooku: „Jestem bardzo szczęśliwy. Teraz mogę już umrzeć spokojny".