Sklep odpowiada tylko za gotowy komputer z oprogramowaniem

Osoba, która samodzielnie konfiguruje komputer, staje się jego producentem. Nie może żądać od sklepu, gdzie kupowała części, bezpłatnej pomocy technicznej

Publikacja: 20.06.2008 08:50

Sklep odpowiada tylko za gotowy komputer z oprogramowaniem

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Klient nabył w sklepie zestaw części komputerowych (obudowę i zasilacz kupił gdzie indziej), które nieodpłatnie złożono mu zgodnie z jego wolą. Jakiś czas później dokupił w tym samym sklepie kolejne komponenty oraz nowy system operacyjny Windows XP Home Edition, które zainstalował już samodzielnie.

W tym czasie kilkakrotnie zgłaszał różne usterki w działaniu komputera i poszczególnych jego części, które uniemożliwiały bądź utrudniały jego użytkowanie. Pomimo napraw, a nawet wymiany części, urządzenie nadal nie działało prawidłowo. Mężczyzna wystąpił do sprzedawcy o zwrot wartości komputera w łącznej kwocie 1933 zł.

Właścicielka sklepu odmówiła. Argumentowała, że konsument nie zakupił u niej komputera ani gotowego zestawu komputerowego, ale dokonał wyboru urządzeń z przeznaczeniem na zestaw. Tym samym wziął na siebie odpowiedzialność za jego uruchomienie, a kupując oprogramowanie operacyjne odrębnie i niezależnie od reszty, przyjął odpowiedzialność za instalację i użytkowanie tego oprogramowania.

Jej zdaniem problemy techniczne spornego urządzenia nie wynikają z wad zakupionych elementów, ale z nieumiejętnej konfiguracji oprogramowania. Wszelkie działania serwisowe były aktem dobrej woli właścicielki sklepu. Sąd Rejonowy w Zamościu uznał inaczej i uwzględnił roszczenia klienta na podstawie art. 4 ust 1 i 3 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. W ocenie sądu mimo wielokrotnych napraw i konfiguracji nadal nie mógł on użytkować komputera zgodnie z przeznaczeniem.Z rozstrzygnięciem tym nie zgodziła się właścicielka sklepu, dowodząc, że sąd błędnie zakwalifikował zakupione przez mężczyznę części komputerowe jako jeden towar konsumpcyjny.

Zarzuty apelacji podzielił Sąd Okręgowy w Zamościu (sygn. I Ca 85/08)

. Uznał, że konsument nie może dochodzić swoich roszczeń wobec komputera jako całości, tylko ewentualnie wobec poszczególnych podzespołów (to zaś przekraczało żądania powództwa). Ponadto bez specjalistycznej wiedzy biegłego nie jest możliwe orzeczenie o wadliwym działaniu poszczególnych komponentów.

Sąd podniósł też, że aby rościć sobie prawo do pomocy technicznej w obsłudze komputera i jego serwisu operacyjnego, trzeba kupić gotowe urządzenie z systemem operacyjnym bądź komputer złożony z wybranych przez siebie części wraz z systemem operacyjnym. Brak podstawowych elementów komputera bądź zakup w późniejszym terminie zwalania sprzedawcę z pomocy technicznej, jakiej może domagać się użytkownik całkowicie zamontowanych systemów komputerowych.

Klient nabył w sklepie zestaw części komputerowych (obudowę i zasilacz kupił gdzie indziej), które nieodpłatnie złożono mu zgodnie z jego wolą. Jakiś czas później dokupił w tym samym sklepie kolejne komponenty oraz nowy system operacyjny Windows XP Home Edition, które zainstalował już samodzielnie.

W tym czasie kilkakrotnie zgłaszał różne usterki w działaniu komputera i poszczególnych jego części, które uniemożliwiały bądź utrudniały jego użytkowanie. Pomimo napraw, a nawet wymiany części, urządzenie nadal nie działało prawidłowo. Mężczyzna wystąpił do sprzedawcy o zwrot wartości komputera w łącznej kwocie 1933 zł.

Sądy i trybunały
Adam Bodnar ogłosił, co dalej z neosędziami. Reforma już w październiku?
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce