Rodzina kobiety, która od ośmiu lat jest w śpiączce z powodu błędu lekarskiego, dostanie mniejsze odszkodowanie i rentę od szpitala, w którym przeprowadzono zabieg.

Taki wyrok wydał wrocławski Sąd Apelacyjny w sprawie 33-letniej Edyty Terki, która zapadła w śpiączkę w wyniku powikłań, jakie nastąpiły po nieudanej operacji tarczycy.

Matka pacjentki domagała się 1 mln zł zadośćuczynienia. Sąd pierwszej instancji przyznał jej 500 tys. zł, a Sąd Apelacyjny utrzymał tę kwotę. Zmniejszył natomiast odszkodowanie z 300 tys. zł do 220 tys. zł. Rodzina dostała także 7 tys. zł renty miesięcznie. Trzy razy mniej, niż żądali.

Chirurg, który przeprowadził zabieg, został skazany w procesie karnym na pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata.