Aktualizacja: 06.04.2020 20:53 Publikacja: 06.04.2020 18:44
Jerzy Surdykowski
Foto: Fotorzepa/ Piotr Guzik
To święto kojarzy się tylko z prezentacją pięknie przystrojonych palemek, które już po tygodniu – zeschłe i posmutniałe – są źródłem kurzu i mikrobów w naszych domach. W tym roku z problemem – tak jak z paroma innymi – rozprawił się koronawirus; on uniemożliwił także przeprowadzenie przykościelnych konkursów na najwyższe konstrukcje palmowe, z przesławną Lipnicą Murowaną na czele.
Może i lepiej, bo w osamotnieniu kwarantanny mogliśmy zastanowić się nad przesłaniem tego święta, a jest ono wielkie i ważne. Tym bardziej, że Wielkanoc mówi o życiu wiecznym, a poprzedzająca ją Niedziela Palmowa – o doczesnym i to również politycznym. Upamiętnia ten dzień triumfalny wjazd Chrystusa do Jerozolimy, kiedy tłumy – wymachując palmowymi gałązkami i ścieląc płaszcze na bruku – entuzjastycznie witały Mesjasza, zgodnie uznając go za swego króla.
Gdy narasta rosyjskie zagrożenie, a Stany Zjednoczone ograniczają zaangażowanie w obronę Europy, wybór nowego ka...
Nie ma rocznic o prostej i łatwej historii. To dotyczy wszystkich świąt, także kościelnych.
Sposób, w jaki nasz zachodni sąsiad, Niemcy, próbuje radzić sobie z rosnącą popularnością AfD, budzi coraz więce...
Do wydobycia metali ziem rzadkich nad Dnieprem droga jest daleka. Podpisując w czwartek porozumienie z Waszyngto...
Spotkanie z Donaldem Trumpem tuż przed wyborami to polityczna ruletka. Ma pomóc Karolowi Nawrockiemu zyskać powa...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas