Surdykowski: Wolność czy bezpieczeństwo?

Istotę sprawy, w jakiej i dziś – podobnie jak w 1980 roku – się znaleźliśmy, ujął lapidarnie Beniamin Franklin, jeden z ojców założycieli demokracji amerykańskiej. Napisał, że „ten, kto wybiera bezpieczeństwo w miejsce wolności, nie zasługuje ani na jedno, ani na drugie".

Publikacja: 17.08.2020 18:44

Jerzy Surdykowski

Jerzy Surdykowski

Foto: Fotorzepa/ Piotr Guzik

40 lat temu, 18 sierpnia 1980 roku, powstały poprzedniego dnia Międzyzakładowy Komitet Strajkowy ogłosił 21 postulatów, o których spełnienie będą walczyć zjednoczeni w nim robotnicy. Wypisane na tablicach ze sklejki, zostały umieszczone nad bramą Stoczni Gdańskiej, budząc nadzieję jednych, a strach innych. Pamiętam, że kiedy kilka dni później znalazłem się na tłumnym placu przed bramą, poczułem ducha niezapomnianego Października 1956, kiedy jako 17-letni chłopak zaczynałem swą edukację polityczną; ten duch sprawił, że bez wahania wszedłem do środka i jak potrafiłem, wspierałem strajkujących. Ale nie to jest najważniejsze; nawet nie to, że historyczne tablice są dziś przedmiotem gorszącego sporu między instytucjami powołującymi się na dziedzictwo Solidarności, wymieniającymi między sobą obelgi i groźby sądowe.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Czy tragiczna historia znów może się powtórzyć?
Opinie polityczno - społeczne
Bartosz Marczuk: Warto umierać za 500+
Opinie polityczno - społeczne
Czas decyzji w partii Razem. Wybór nowych władz i wskazanie kandydata na prezydenta
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Kandydatem PiS w wyborach prezydenckich będzie Karol Nawrocki. Chyba, że jednak nie
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie polityczno - społeczne
Janusz Reiter: Putin zmienił sposób postępowania z Niemcami. Mają się bać Rosji