Reklama

Roman Kuźniar: Powrót cielęcego proamerykanizmu

Donalda Trumpa i jego administracji nie interesuje budowa lepszego porządku międzynarodowego. Koncentruje się na wąsko rozumianych własnych interesach. Ekipa prezydenta Karola Nawrockiego nie chce tego widzieć – pisze prof. Roman Kuźniar, były doradca ds. międzynarodowych prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Publikacja: 30.09.2025 16:33

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Foto: PAP/Piotr Nowak

„Cielęcy proamerykanizm” to był termin używany przez Jerzego Giedroycia, a później przez Zdzisława Najdera na określenie przejawów bezkrytycznej i bezwarunkowej miłości do Ameryki, które były obecne w naszej polityce w latach 90. XX w. i na początku tego stulecia. Zwłaszcza gdy było to połączone z niechęcią do Wspólnoty Europejskiej i jej prób wybicia się na pewną mocarstwowość i samodzielność na scenie międzynarodowej. Widzimy to dziś w podejściu prezydenta Karola Nawrockiego i jego obozu do stosunków ze Stanami Zjednoczonymi.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Kazimierz Groblewski: Edukacja zdrowotna, czyli po pierwsze nauczyciel, po drugie nauczyciel
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kozubal: Bieda agenci z Telegrama atakują lotniska
felietony
Marek A. Cichocki: Tak skończyła się walka globalnego liberalizmu i kulturowej lewicy z konserwatyzmem
felietony
Estera Flieger: Platforma Obywatelska jest niereformowalna
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Przed ponownym otwarciem granicy Łukaszenko powinien uwolnić Poczobuta
Reklama
Reklama