Białoruś wpada w paszczę Rosji. Aleksander Łukaszenko - gubernator, nie prezydent

Aleksander Łukaszenko wyznał, że granice jego ojczyzny sięgają Władywostoku. Głębiej wpycha Białoruś w paszczę Rosji.

Aktualizacja: 28.06.2023 06:08 Publikacja: 28.06.2023 03:00

Aleksander Łukaszenko straszył rodaków, że jeżeli Rosja upadnie, Białoruś także mocno ucierpi

Aleksander Łukaszenko straszył rodaków, że jeżeli Rosja upadnie, Białoruś także mocno ucierpi

Foto: Handout / Belarusian presidential press service / AFP

We wtorek Aleksander Łukaszenko zebrał mundurowych, by wręczyć nominacje generalskie. Był to jedynie pretekst do wygłoszenia przemówienia, w którym dyktator odniósł się do nieudanej próby puczu w Rosji. Po raz kolejny zaatakował Zachód i NATO, ale też uderzył w swoich przebywających za granicą przeciwników. Padło wiele głośnych deklaracji, na których wygłoszenie nie pozwoliłby sobie żaden przywódca niepodległego państwa. – Nie ukrywam, z przykrością obserwowałem te wydarzenia, które odbywały się na południu Rosji. Nie tylko ja. Wielu naszych obywateli wzięło to sobie do serca. Dlatego że ojczyzna jest jedna – mówił relacjonowany przez propagandowe media. – Nasza ojczyzna rozciąga się od Brześcia do Władywostoku – to nasza ziemia, wolność i nasze narody, które tu mieszkają – sprecyzował.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: „W tym roku Ukraina przestanie istnieć”, czyli jak Putin chce pokroić Europę
Opinie polityczno - społeczne
Poważne konsekwencje udzielenia gwarancji bezpieczeństwa premierowi Izraela
Opinie polityczno - społeczne
Marek Migalski: W wyborach prezydenckich ni czarnych koni, ni czarnego łabędzia
Opinie polityczno - społeczne
Witold Waszczykowski: Szczytu UE w Warszawie nie będzie. A co ze szczytem UE-USA i UE-USA-Ukraina?
Opinie polityczno - społeczne
Jan Zielonka: Polska polityka to kabaret