Jakub Ekier: Nie mówmy „Bruksela”

Rządzący Polską deklarują, że nie chcą wystąpienia z Unii Europejskiej. Swoim językiem jednak pracują na polexit.

Aktualizacja: 11.12.2020 17:56 Publikacja: 11.12.2020 17:46

Jakub Ekier: Nie mówmy „Bruksela”

Foto: AFP

Z przyjmowanej przez nich retoryki można, nie znając realiów, wysnuć osobliwy obraz: oto los skazał Polskę na kolejne zmagania z obcą władzą. Dzisiaj to „Brukselę” (bo tak jest najczęściej nazywana) zaprzątają starania, by nam odebrać suwerenność i tożsamość. Grunt więc to być czujnym i twardym – zwłaszcza teraz. Obcy „oni” szykują bowiem budżet, na którym skorzystamy tylko, jeżeli zechcemy przestrzegać praworządności. A ten warunek będzie pretekstem, by nas wreszcie zniewolili. 

Pozostało 92% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie polityczno - społeczne
Adam Lipowski: NATO wspiera Ukrainę na tyle, by nie przegrała wojny, ale i nie wygrała z Rosją
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Grzegorz Grosse: Polska nie powinna delegować swej obrony do mało wiarygodnego partnera – Niemiec
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Koszmar Ameryki, czyli Putin staje się lennikiem Chin
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Czy Rafał Trzaskowski walczy z krzyżem?
"Rz" wyjaśnia
Anna Słojewska: Bruksela wybierze komisarza wskazanego przez Donalda Tuska, nie przez prezydenta