Przede wszystkim dlatego, że nieruchomości to nie tylko ileś tam tysięcy metrów kwadratowych kolejnych inwestycji i setki milionów wydanych na ich realizację. To znacznie więcej. Decyzje w tej branży podejmowane dzisiaj będą miały skutki dotyczące najbliższych dziesiątków lat. I to w bardzo wielu dziedzinach – od ładu przestrzennego przez kunszt architektoniczny po wymiar społeczny, komfort życia i mentalność mieszkańców.
Ta wielowymiarowość branży i niespotykana w innych sektorach dalekosiężność skutków działań skłania do zadawania pokaźnej liczby pytań. Jakie są najważniejsze procesy mające w tej chwili wpływ na branżę? Jakimi przesłankami i jakim typem myślenia charakteryzują się jej liderzy? Jakie zmiany w mentalności społecznej powinni dostrzec? Jakim zjawiskom branża poświęca zbyt mało uwagi, co może okazać się katastrofalne dla biznesu? Co jest z kolei złudzeniem, ślepą uliczką w procesie rozwoju sektora?