Obsada Skarbu już skompletowana

Pięciu wiceministrów Skarbu Państwa odebrało wczoraj nominacje z rąk premiera Donalda Tuska. Dziś mają ustalić szczegółowy zakres swoich kompetencji

Aktualizacja: 22.11.2007 07:25 Publikacja: 22.11.2007 02:44

Obsada Skarbu już skompletowana

Foto: Rzeczpospolita

Potwierdziły się informacje „Rz”, w których jako przyszłych wiceministrów SP wymienialiśmy Michała Chyczewskiego, Zdzisława Gawlika i Krzysztofa Łaszkiewicza. W środę zostali podsekretarzami stanu w resorcie. Tekę wiceministra otrzymał też Krzysztof Żuk, który wcześniej przyznał, że dostał taką propozycję od ministra Aleksandra Grada. Jedynym urzędnikiem resortu w randze sekretarza stanu będzie Jan Bury z PSL, członek Komisji Skarbu w Sejmie poprzedniej kadencji.

– Nie znam żadnego z nowych wiceministrów, ale to, że są wśród nich trzy osoby, które przez wiele lat zajmowały się prywatyzacją, wróży dobrze przyszłej pracy MSP – mówi „Rz” Grażyna Magdziak, ekspert ds. przekształceń własnościowych Business Centre Club. – Znają procedury, nie trzeba będzie przygotowywać ich do nowych obowiązków, mniejsze jest też ryzyko popełnienia przez nich błędów. Tym razem najwyraźniej ministerstwo postanowiło postawić na sprawdzonych fachowców.

– Zarówno Krzysztof Żuk, jak i Zdzisław Gawlik to osoby dobrze przygotowane merytorycznie, z dużą wiedzą i doświadczeniem – komplementuje dawnych kolegów z pracy Elżbieta Niebisz, była dyrektor departamentu w MSP, obecnie doradca.

Dziś wiceministrowie powinni podzielić między sobą obowiązki. Jak będzie wyglądał podział, można zgadywać na podstawie ich dotychczasowych zainteresowań zawodowych. Krzysztof Żuk i Zdzisław Gawlik zajmowali się prywatyzacją, głównie niekapitałową, nadzorowali też realizację zobowiązań prywatyzacyjnych. Krzysztof Łaszkiewicz jako podsekretarz stanu odpowiadał za sprawy reprywatyzacji i rekompensat oraz kontakty ze związkami zawodowymi. Najmłodszemu z wiceministrów – Michałowi Chyczewskiemu – może przypaść nadzór nad sektorem finansowym. Reorganizacji w resorcie na razie nie będzie, choć – jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy – może zostać wydzielona w nim jednostka zajmująca się prywatyzacją. Niewykluczone też, że do ministerstwa powrócą niektórzy byli dyrektorzy departamentów zwolnieni przez Wojciecha Jasińskiego w 2006 r.

Ur. w 1947 r., doktor prawa, absolwent UW. W latach 1993 – 1996 przewodniczący Rady Konsultacyjnej ds. Reprywatyzacji przy ministrze przekształceń własnościowych. Podsekretarz stanu w tym resorcie i wiceminister skarbu w rządzie Jerzego Buzka, uchodzący za ojca ustawy reprywatyzacyjnej.

Ur. w 1980 r., ekonometryk, absolwent Szkoły Głównej Handlowej, przez ostatnie 3,5 roku starszy ekonomista Banku BPH, prezes i jeden z założycieli Forum Rozwoju Edukacji Ekonomicznej, współpracownik Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Ur. w 1957 r., ekonomista, wykładowca na Uniwersytecie Marii Curie--Skłodowskiej w Lublinie, od 1996 r. dyrektor tamtejszej delegatury MSP, współpracownik Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, zastępca prezydenta Lublina.

Prawnik, wykładowca na UMCS w Lublinie, autor ok. 40 prac z zakresu prawa cywilnego i gospodarczego, były dyrektor rzeszowskiej delegatury MSP.

Ur. w 1963 r., poseł PSL z Rzeszowa, w Sejmie IV kadencji wiceprzewodniczący komisji ds. nieprawidłowości przy prywatyzacji PZU.

Potwierdziły się informacje „Rz”, w których jako przyszłych wiceministrów SP wymienialiśmy Michała Chyczewskiego, Zdzisława Gawlika i Krzysztofa Łaszkiewicza. W środę zostali podsekretarzami stanu w resorcie. Tekę wiceministra otrzymał też Krzysztof Żuk, który wcześniej przyznał, że dostał taką propozycję od ministra Aleksandra Grada. Jedynym urzędnikiem resortu w randze sekretarza stanu będzie Jan Bury z PSL, członek Komisji Skarbu w Sejmie poprzedniej kadencji.

– Nie znam żadnego z nowych wiceministrów, ale to, że są wśród nich trzy osoby, które przez wiele lat zajmowały się prywatyzacją, wróży dobrze przyszłej pracy MSP – mówi „Rz” Grażyna Magdziak, ekspert ds. przekształceń własnościowych Business Centre Club. – Znają procedury, nie trzeba będzie przygotowywać ich do nowych obowiązków, mniejsze jest też ryzyko popełnienia przez nich błędów. Tym razem najwyraźniej ministerstwo postanowiło postawić na sprawdzonych fachowców.

Opinie Ekonomiczne
Ptak-Iglewska: UE jak niedźwiedź: śpi, a jak ryczy, to za późno. Trump nas budzi
Opinie Ekonomiczne
Prywatyzacja przez deregulację
Opinie Ekonomiczne
Czy poziom życia w UE jest niższy niż w USA?
Opinie Ekonomiczne
Prof. Bogumił Kamiński: Bądźmy zwinni w wyścigu AI
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Opinie Ekonomiczne
Prof. Tomkiewicz: Jak uwzględnić obronność w regułach fiskalnych?