Treliński i Opera Narodowa z szansą na International Opera Award

Mariusz Treliński oraz warszawska Opera Narodowa mają szanse zdobyć International Opera Award. Polskich akcentów na liście tegorocznych nominacji jest więcej.

Publikacja: 02.03.2016 06:00

To najbardziej prestiżowe wyróżnienie w operowym świecie przyznawane co roku wiosną na uroczystej gali w Londynie. Można tę nagrodę zdobyć w jednej z dwudziestu kategorii. Polscy artyści oraz nasze spektakle niemal co roku walczą o tego operowego Oscara, ale udało się nam tylko raz i to do spółki z festiwalem w Bregencji. Nagrodę otrzymała w 2014 roku Opera Narodowa za wystawienie „Kupca weneckiego” Andrzjea Czajkowskiego (kategoria: najlepsza prapremiera sezonu).

W tym roku o operowego Oscara w kategorii: najlepszy reżyser powalczy Mariusz Treliński. Ma jednak bardzo silnych konkurentów, nominację otrzymali bowiem również dyrektor artystyczny Covent Garden, Duńczyk Kasper Holten, najwybitniejszy francuski inscenizator Laurent Pelly, dobrze znany w Polsce choćby w niedawnego wystawienia „Strasznego dworu” David Pountney czy bardzo modny ostatnio włoski reżyser Damian Michieletto.

Duży sukces już odniosła nasza Opera Narodowa, nominowana w szczególnie prestiżowej kategorii: najlepszy teatr operowy. O nagrodę rywalizują z nią: berlińska Deutsche Oper, Holenderska Opera Narodowa, Walijska Opera Narodowa, Opera Philadelphia i Theater an der Wien.

Polskich akcentów jest w tym roku więcej. Wśród kandydatów do nagrody w kategorii: młody dyrygent znalazł się Bassem Akiki. Ten Libańczyk z polskim od niedawna obywatelstwem zaczynał karierę dyrygencką w Operze Wrocławskiej, przygotował rozmaite premiery w innych naszych teatrach, a od kilku sezonów współpracuje z Theatre La Monnaie w Brukseli, gdzie sprawował kierownictwo muzyczne kilku świetnie przyjętych inscenizacji utworów współczesnych.

W kategorii: najlepsze nagranie DVD jest z kolei inscenizacja „Króla Rogera” Karola Szymanowskiego z londyńskiej Covent Garden w reżyserii Kaspera Holtena. Ta premiera, współfinansowana przez Instytut Adama Mickiewicza, zebrała znakomite recenzje i była wydarzeniem 2015 roku. Ciekawe jednak, że „Król Roger” nie znalazł się jednocześnie wśród nominowanych w kategorii: najlepsze przedstawienie. Ma taką nominacją natomiast m. in. „Wozzeck” Berga z Lyric Opera w Chicago, w którym świetną kreację tytułowego bohatera stworzył Tomasz Konieczny.

Warto również zauważyć, że wśród nominowanych najlepszych śpiewaczek obok tak uznanych gwiazd jak Anna Netrebko czy Evelyn Herlitzius znalazła się również Włoszka Anna Bonitatibus. W styczniu świetnie zaprezentowała się ona w „Łaskawości Tytusa” w warszawskiej Operze Narodowej.

Pewnego rodzaju sensacją jest fakt, że w kategorii: najlepszy śpiewak nie ma w tym roku najbardziej znanych i rozchwytywanych artystów. Widać krytycy zgłaszający kandydatów do nagród uznali, że żaden z nich nie stworzył w ubiegłym roku kreacji zasługującej na nagrodę.

Gala International Awards odbędzie się 15 maja. Pełna lista nominowanych: www.operaawards.org

Opera
Nowa dyrektorka Opery Wrocławskiej, czyli kobieta na kryzys
Materiał Promocyjny
Jak przez ćwierć wieku zmieniał się rynek leasingu
Opera
Wrocław: „Trójkąt bermudzki” opery i teatru
Opera
Premiera „Czarnej maski”. Czy rzeczywiście nie ma ratunku dla świata
Opera
Konkurs im. Adama Didura. Kobiety śpiewały najlepiej
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Opera
„Tosca” z Wrocławia to pierwsza w Polsce opera, która trafi do kin
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay