Materiał powstał we współpracy z firmą Chiesi Poland
Kolejny medyczny podcast „Rzeczpospolitej" poświęciliśmy problemowi przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP), na którą cierpi około 2 milionów Polaków. Gościem programu był dr n med. Rafał Dobek, specjalista chorób płuc, chorób wewnętrznych i alergologii, pracownik Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie. Rozmowę prowadziła red. Zuzanna Dąbrowska.
Przewlekła obturacyjna choroba płuc jest najczęstszą i najpoważniejszą chorobą płuc, zwłaszcza wśród osób powyżej 50. roku życia. Jej istotą jest nieodwracalne i trwałe uszkodzenie oskrzeli oraz pęcherzyków płucnych przez wnikające do organizmu zanieczyszczenia, np. w postaci dymu tytoniowego lub zanieczyszczenia powietrza. Jakie są perspektywy wyleczenia tego schorzenia? – Podstawowym problemem związanym z POChP jest to, że zmiany, które spowodowane są tą chorobą, są nieodwracalne – przestrzegał dr Rafał Dobek. – By zrozumieć, czym jest ta choroba, należy wyobrazić sobie, co się dzieje w płucach, gdy wnika do nich dym papierosowy. Taki dym zawiera liczne substancje toksyczne, m.in. substancje smoliste, które osadzają się na rzęskach znajdujących się na nabłonku dróg oddechowych.
Rzęski, o których mowa, mają ogromną rolę fizjologiczną – odpowiadają za system oczyszczania śluzowo-rzęskowego i dzięki ich ruchowi dochodzi do usuwania drobnoustrojów z naszych dróg oddechowych. Niestety, gdy groźne substancje niszczą rzęski, dochodzi do ich zlepiania i uszkodzenia, co powoduje, że do dolnych dróg oddechowych bez problemu przedostają się bakterie. Może wtedy dojść do wytworzenia się stanu zapalnego, co z kolei powoduje niszczenie pęcherzyków płucnych – wyjaśniał specjalista.
Pierwsze symptomy
Rozmówca „Rzeczpospolitej" wyszczególnił szereg chorób, do których może dojść przy uszkodzeniu pęcherzyków płucnych: może to być m.in. rozedma płuc i przewlekłe obturacyjne zapalenie oskrzeli. Jak podkreślił, „zmiany są trwałe i nieodwracalne". – Pojawia się też niewydolność serca i niedokrwienie tego organu. U wielu chorych dochodzi również do wyniszczenia i utraty masy mięśniowej, a także do pojawienia się działań niepożądanych przy stosowaniu niektórych leków – ostrzegał lekarz.