MInister Fedak proponuje zmiany w płaceniu składek

Nie chodzi o zmiany, a jedynie uproszczenie procedur - przekonuje Jolanta Fedak. Chce, by składki zdrowotne były płacone bezpośrednio do NFZ

Aktualizacja: 10.01.2011 15:12 Publikacja: 10.01.2011 11:39

W rozmowie w telewizji TVN 24 minister Fedak przekonywała, że składka zdrowotna mogłaby stać się się częścią podatku dochodowego. - Nie ma najmniejszego problemu, żeby uprościć zbieranie składki zdrowotnej, które jest kosztowne i mocno obciążające dla budżetu - mówiła szefowa resortu pracy. - Takie poprawienie tego systemu byłoby sto razy logiczniejsze, gdybyśmy zapłacili przyzwoite podatki - dodała.

Wiceminister zdrowia Jakub Szulc stwierdził na antenie TVN24, że nic nie wie na temat pomysłu minister Fedak. Zapewnił jednocześnie, że w rządzie nie ma planu likwidacji ulgi od składki zdrowotnej.

Kilka godzin po wystąpieniu Fedak na stronach ministerstwa ukazało się jej oświadczenie. Minister tłumaczy w nim, że jej propozycje nie dotyczą zmian w systemie podatkowym i że w propozycjach tych chodzi jedynie "o sprawy techniczne".

"System pobierania składek zdrowotnych w Polsce jest bardzo kosztowny" - czytamy w oświadczeniu podpisanym przez Jolantę Fedak. "Budżet sam sobie wysyła składkę, płacąc na każdym etapie prowizje od przelewów oraz zatrudniając armię urzędników, którzy najpierw księgują składkę w budżecie swojej instytucji, a następnie ją wyksięgowują."

Minister przypomina, że składka zdrowotna za osobę bezrobotną jest wysyłana przez Ministerstwo Finansów do urzędu wojewódzkiego, następnie z urzędu do starostwa, ze starostwa do powiatowego urzędu pracy, z urzędu pracy do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, z ZUS do Narodowego Funduszu Zdrowia. Tymczasem składka zdrowotna za osobę bezrobotną, może być opłacona przez budżet bezpośrednio do NFZ - uważa minister.

Wcześniejsze słowa minister sugerowały, jakoby chodziło jej o zmiany dotyczące wszystkich objętych ubezpieczeniem w NFZ.

W rozmowie w telewizji TVN 24 minister Fedak przekonywała, że składka zdrowotna mogłaby stać się się częścią podatku dochodowego. - Nie ma najmniejszego problemu, żeby uprościć zbieranie składki zdrowotnej, które jest kosztowne i mocno obciążające dla budżetu - mówiła szefowa resortu pracy. - Takie poprawienie tego systemu byłoby sto razy logiczniejsze, gdybyśmy zapłacili przyzwoite podatki - dodała.

Wiceminister zdrowia Jakub Szulc stwierdził na antenie TVN24, że nic nie wie na temat pomysłu minister Fedak. Zapewnił jednocześnie, że w rządzie nie ma planu likwidacji ulgi od składki zdrowotnej.

Ochrona zdrowia
Szanse i wyzwania w leczeniu raka płuca
Ochrona zdrowia
Konsultant krajowa w dziedzinie położnictwa i ginekologii nt. aborcji w Oleśnicy
Ochrona zdrowia
Darmowe badania i porady dietetyka dla pacjentów. Termin mija 18 kwietnia
Ochrona zdrowia
Aborcja w dziewiątym miesiącu ciąży. Izabela Leszczyna komentuje dla "Rz"
Ochrona zdrowia
Trwa kontrola w poradniach i przychodniach. Chodzi o karty szczepień