Były członek Rady Medycznej: Omikron? Zaszczepieni także będą chorowali, tylko łagodnie

Nawet jeśli wariant Omikron koronawirusa okaże się dwa razy bardziej łagodny od poprzedniego dominującego, to zakażeń może być na tyle dużo, że "w samej liczbie przypadków będziemy mieli takie obciążenie służby zdrowia, że nie będziemy mieli nic poza COVID-em" - powiedział w Polsat News prof. Miłosz Parczewski, który zrezygnował z zasiadania w Radzie Medycznej. - Istnieje realne zagrożenie, że transport medyczny nie będzie wydolny - przestrzegł.

Publikacja: 17.01.2022 16:36

Prof. Miłosz Parczewski

Prof. Miłosz Parczewski

Foto: PAP/Marcin Bielecki

zew

W piątek większość członków doradzającej premierowi Mateuszowi Morawieckiemu w sprawie walki z COVID-19 Rady Medycznej złożyła rezygnacje. Jedną z takich osób był prof. Miłosz Parczewski, zachodniopomorski konsultant ds. chorób zakaźnych. W poniedziałek Parczewski był w Polsat News pytany o powody swojej decyzji.  - Ta decyzja narastała od kilkunastu tygodni, wiąże się ona z pewnym rozejściem pomiędzy tym, co obserwujemy w kontekście pandemii, w kontekście szczepień, certyfikatów covidowych, obowiązkowości szczepień, a naszymi radami - odparł.

Pozostało 86% artykułu

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Ochrona zdrowia
Alert na porodówkach. „To nie spina się w budżecie praktycznie żadnego ze szpitali”
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Ochrona zdrowia
Pierwsze rodzime zakażenie gorączką zachodniego Nilu? "Wysoce prawdopodobne"
Ochrona zdrowia
Onkologia w Funduszu Medycznym. Szpitale od roku czekają na pieniądze
Ochrona zdrowia
Rośnie liczba nieodwołanych wizyt u lekarza
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Ochrona zdrowia
"Choroba niebieskiego języka" w Polsce? Jest komunikat Głównego Lekarza Weterynarii