Restrykcje, które chciał wprowadzić Johnson, zostały przyjęte, mimo że 98 posłów macierzystej partii premiera głosowało przeciwko rządowi. Przepisy przyjęto większością 243 głosów dzięki poparciu Partii Pracy.
Andrew Gwynne, minister zdrowia w gabinecie cieni Partii Pracy, stwierdził, że jego partia poparła obostrzenia w nadziei na bezpieczniejsze święta i zapobieżenie niewydolności służby zdrowia.
- Kiedy mamy do czynienia z kryzysem, Partia Pracy zawsze będzie przedkładać ludzi i zdrowie narodu ponad politykę partyjną - powiedział Gwynne.
Od jutra, aby wejść do wielu obiektów, w tym np. nocnych klubów, trzeba będzie okazać dowód na pełne zaszczepienie albo negatywny wynik testu.
Czytaj więcej
Premier Boris Johnson poinformował, że w Wielkiej Brytanii zmarła co najmniej jedna osoba zakażona wariantem Omikron koronawirusa SARS-CoV-2.