Z danych zebranych przez spółkę Emmerson Evaluation wynika, że w I półroczu tego roku ceny nowych mieszkań poszły w górę we wszystkich krakowskich dzielnicach. - Najbardziej podrożały nowe lokale na Podgórzu (o 12,7 proc.), a najmniej, bo o 4,6 proc., w dzielnicy Krowodrza – podają autorzy raportu. - Za mkw. mieszkania od dewelopera w stolicy Małopolski trzeba zapłacić średnio już 9 479 zł.
- Na razie nie widać wpływu pandemii na ceny nowych lokali. Jej średnia wartość wzrosła o 5,3 proc. w porównaniu z II półroczem 2019 r. Skale podwyżek na rynku nieruchomości od deweloperów jeszcze lepiej widać w dłuższej perspektywie. W ciągu dwóch lat ceny na krakowskim rynku pierwotnym wzrosły aż o 23 proc. – podają eksperci spółki Emmerson Evaluation.
Mniej transakcji, więcej ofert
Ceny nie spadają, spadki widać jednak w sprzedaży. - W ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2020 r. w porównaniu z II połową 2019 roku sprzedaż spadła aż o 38,6 proc. – podaje Emmerson Evaluation, powołując się na bazę Evaluer. Na krakowskim rynku pierwotnym w I półroczu liczba mieszkań w ofercie wzrosła o 13,4 proc. Najdroższe mieszkania w I połowie roku sprzedawano, tradycyjnie, w Śródmieściu, gdzie cena mkw. osiągnęła poziom 10 792 zł.
- Na drugim miejscu znalazła się Krowodrza, gdzie średnia cena mkw. wynosiła 9 658 zł. Najniższymi ceny w Krakowie charakteryzowały się dzielnice Nowa Huta i Podgórze, gdzie za mkw. mieszkania z rynku pierwotnego płacono średnio 8,5 tys. zł – podaje Emmerson Evaluation. - Najbardziej, bo prawie o 13 proc. poszybowały ceny na Podgórzu.
- Kolejne było Śródmieście, gdzie za mkw. trzeba było zapłacić o 9,2 proc. więcej niż jeszcze pół roku wcześniej. Z nieco mniejszą zmiennością cen mieliśmy do czynienia na terenie Nowej Huty ( 7,7 proc.) i Krowodrzy (o 4,6 proc.). Za to w tej ostatniej dzielnicy odnotowaliśmy największy wzrost oferty nowych mieszkań – podkreśla Tomasz Kaźmierski, dyrektor ds. rozwoju biznesu w Emmerson Evaluation.