Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę małej wspólnoty mieszkaniowej, która kwestionowała wysokość rachunku za wywóz śmieci. W gminie wysokość opłaty za wywóz śmieci zależy od zużycia wody. Im jest ono większe, tym wyższa opłata za odpady.
Wspólnota miała pretensje do wójta, który ustalił tę opłatę na 1458 zł. Według niego rachunek wystawił prawidłowo. Przyznał, że kwota jest inna, aniżeli wynika ze wskazań indywidualnych wodomierzy. Stało się tak dlatego, że była duża różnica pomiędzy zadeklarowaną przez wspólnotę ilością zużytej wody a wartością z odczytu zużycia z wodomierza głównego zainstalowanego w budynku.
Czytaj także: Większe zużycie wody podwyższy cenę za odbiór śmieci
Wprawdzie wspólnota zgłaszała, że wodomierz główny działa nieprawidłowo i wskazuje zbyt duży pobór wody, ale przedsiębiorstwo wodociągowe przeprowadziło jego kontrolę i nie wykryło żadnych nieprawidłowości. W gminie nie było też żadnej awarii sieci wodociągowej.
Wspólnota mieszkaniowa odwołała się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Szczecinie, jednak kolegium utrzymało w mocy decyzję wójta. Wówczas właściciele odwołali się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie. Według wspólnoty wójt bezkrytycznie odniósł się do stanowiska przedstawionego przez spółkę wodociągową. Uznał, że w nieruchomości nie było awarii. Nie wziął jednak pod uwagę, że wspólnota reklamowała wodomierz główny, bo wskazywał duże zużycie wody. Ponadto w jednym z mieszkań doszło do uszkodzenia instalacji wodociągowej, czego spółka wodociągowa nie mogła stwierdzić, ponieważ nie ma możliwości zweryfikowania jej stanu w lokalach.