Gdzie po okazje mieszkaniowe

Lokal do remontu bywa łakomym kąskiem nie tylko dla flipperów. Popyt na takie mieszkania może wystrzelić.

Publikacja: 07.03.2025 02:59

Niedawne doświadczenie z „Bezpiecznym kredytem 2 proc.” pokazało, że pojawienie się dopłat może skut

Niedawne doświadczenie z „Bezpiecznym kredytem 2 proc.” pokazało, że pojawienie się dopłat może skutkować wzrostem cen najtańszych mieszkań

Foto: Adobe Stock

Projekt programu „Klucz do mieszkania” zakłada dopłaty do nieruchomości kupowanych tylko na rynku wtórnym. Limit ceny mkw. mieszkań to 10 tys. zł i 11 tys. zł w pięciu największych i najdroższych miastach. Limity mogłyby też ustalać gminy.

Czytaj więcej

Dopłaty do kredytów tylko na rynku wtórnym. Co na to klienci?

Standard nieruchomości a cena

Z najnowszego raportu GetHome.pl wynika, że średnia cena mkw. mieszkań na rynku wtórnym w Warszawie w lutym to 17,9 tys. zł za mkw. W Krakowie: ponad 17,3 tys. zł, we Wrocławiu 14,5 tys. zł, w Trójmieście – prawie 15,8 tys. zł, w Poznaniu – ponad 11,6 tys. zł, a w Łodzi – niespełna 8,6 tys. zł. Beneficjenci programu będą pewnie szukać np. tańszych lokali do remontu.

Portal Nieruchomosci-online.pl (z IV kw. 2024 r.) podaje, że w Warszawie średnia cena mkw. takich mieszkań to ponad 16,1 tys. zł. Dla porównania – lokale o wysokim standardzie są wyceniane średnio na ponad 19,2 tys. zł. W Krakowie lokale do remontu są oferowane średnio po ok. 14,1 tys. zł za mkw., we Wrocławiu to ponad 11,3 tys. zł, w Gdańsku – ponad 12,5 tys. zł. W Poznaniu ok. 9,9 tys. zł, w Łodzi – niespełna 7,3 tys. zł. W mniejszych miastach w proponowanych limitach zmieszczą się mieszkania gotowe do zamieszkania. Np. w Bydgoszczy, jak wynika z danych serwisu Nieruchomosci-online.pl, lokale o wysokim standardzie są wyceniane przeciętnie na 9,2 tys. zł za mkw., a te wymagające remontu – na 6,8 tys. zł. W Gorzowie Wielkopolskim jest to 7,8 tys. zł (wysoki standard) i 6,3 tys. zł (do remontu), w Olsztynie – ponad 9,9 i 7,7 tys. zł, w Zielonej Górze – niespełna 9,9 i 7,3 tys. zł za mkw. (odpowiednio).

Pobudzić popyt na mieszkania

Tańsze mieszkania do remontu mogą być atrakcyjne także dla klientów, którzy mają jakąś zdolność kredytową. – Niedawne doświadczenie z „Bezpiecznym kredytem 2 proc.” pokazało, że pojawienie się dopłat może skutkować wzrostem cen najtańszych mieszkań. Tym bardziej że sprzedający najpewniej będą próbowali dostosować cenę do zapowiadanego limitu 10–11 tys. zł za metr – przewiduje Marek Wielgo z GetHome.pl.

Eliza Rudnicka-Wąsińska z agencji Freedom Magdalenka uważa, że program dopłat, który obejmie tylko rynek wtórny, może dodatkowo pobudzić popyt na mieszkania wymagające remontu. – Już teraz niektórzy kupujący, obawiając się wzrostu cen, decydują się na ich zakup. Ograniczenia dopłat (np. limity, które w niektórych miastach umożliwią zakup wyłącznie lokali do remontu), mogą dodatkowo wpłynąć na zwiększenie popytu zarówno w najbliższej perspektywie, jak i po uruchomieniu programu – przewiduje pośredniczka. Z jej analiz wynika, że ceny mieszkań do modernizacji w atrakcyjnych dzielnicach Warszawy, gdzie się mało buduje, są w trendzie rosnącym. – Ceny takich lokali są niższe niż mieszkań w dobrym standardzie średnio o ok. 10–20 proc., choć różnice mogą być większe w zależności od adresu, wielkości mieszkania, stanu technicznego budynku – zaznacza Rudnicka-Wąsińska. – Okazja? W moim przekonaniu różnica w cenie powinna wynosić 20–30 proc. Sama takich mieszkaniowych „okazji” nie miewam, ale wiem, że kiedy się pojawiają, to na prezentację przychodzi co najmniej kilkanaście osób. Zwykle odbywa się licytacja, ostatecznie lokal sprzedaje taniej średnio o nie więcej niż 10 proc. niż gotowy do wprowadzenia.

Czytaj więcej

Dla kogo będą budować deweloperzy? Jak zmieniają się ceny mieszkań?

Lokal do remontu.  Jest miejsce na zysk

Łukasz Browraczyk z BIG Property szacuje, że na trójmiejskim rynku oferty mieszkań kwalifikujących się do programu dopłat to niecałe 10 proc. – Po jego wejściu w życie popyt na tańsze lokale, w tym te do remontu, może zdecydowanie wzrosnąć – przyznaje. – Metr mieszkania do remontu może być tańszy niż gotowego do wprowadzenia od 2 do 5 tys. zł.

Pośrednik z BIG Property zauważa, że dla niektórych klientów remontu wymaga już kilkuletnie mieszkanie, podczas gdy dla innych – kilkudziesięcioletni lokal o złym stanie. – Mieszkań do remontu, zwłaszcza kapitalnego, szukają głównie inwestorzy – mówi Łukasza Browarczyk. – Kupują je w celu odrestaurowania i odsprzedaży z zyskiem. Wybierając taki lokal, można wynegocjować lepszą cenę. Nawet po remoncie pozostaje miejsce na zysk.

W Krakowie, jak mówi Katarzyna Liebersbach-Szarek z agencji Nieruchomości Łobzowskie, ceny mieszkań do remontu (w zależności od lokalizacji) wahają się od nieco powyżej 11 tys. do 16 tys. zł za mkw. – 11–12 tys. zł to osiedla na obrzeżach, centrum miasta (szczególnie ścisłe, np. kamienice) to kwoty rzędu 16 tys. zł – podkreśla Katarzyna Liebersbach- Szarek. Dodaje, że w Krakowie ceny mkw. nawet takich mieszkań przewyższają limit. – W dużych miastach raczej się nic nie zmieni. Program niewątpliwie ożywi rynki małych miast – uważa pośredniczka. Zauważa, że część klientów nie chce w ogóle słyszeć o lokalach do modernizacji. – Przerastają ich kontakty z ekipami remontowymi. Jest o nie trudno, czasem są nieterminowe – tłumaczy.

Projekt programu „Klucz do mieszkania” zakłada dopłaty do nieruchomości kupowanych tylko na rynku wtórnym. Limit ceny mkw. mieszkań to 10 tys. zł i 11 tys. zł w pięciu największych i najdroższych miastach. Limity mogłyby też ustalać gminy.

Standard nieruchomości a cena

Pozostało jeszcze 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Otworzyć Polakom drzwi do mieszkań
Nieruchomości
Polskie REIT-y już blisko? Otworzyć Polakom rynek nieruchomości komercyjnych
Nieruchomości
Kredyt mieszkaniowy bez wychodzenia z domu
Nieruchomości
Rejestr lokali to dobry początek reformy rynku najmu krótkoterminowego
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Nieruchomości
Polskie miasta i firmy jadą na MIPIM kusić inwestorów