Czy warto dziś zainwestować w mieszkanie wakacyjne czy kwaterę na lato? Co przemawia za taką inwestycją?
Oczywiście, że warto. I to nie tylko po to, by mieszkanie wynajmować, zarabiając kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie, ale również po to, aby z lokalu wakacyjnego korzystać samemu. To ogromna wartość.
Liczą się takie argumenty jak wyjątkowość i atrakcyjność inwestycji. Pod uwagę trzeba brać m.in. powierzchnię nieruchomości, liczbę pomieszczeń, piętro, widok – np. na morze czy góry. Znaczenie ma też stan techniczny mieszkania, wielkość okien, tarasów, ekspozycja na strony świata.
Klienci coraz częściej zwracają uwagę na strefę relaksu – chodzi o baseny, sauny, jacuzzi, plac zabaw, korty tenisowe. Kluczowe są jednak lokalizacja i otoczenie nieruchomości. Lokali wakacyjnych warto szukać w miejscowościach wypoczynkowych, uzdrowiskowych. Morze, góry, Mazury. Nieruchomość wakacyjna może być dobrą lokatą chroniącą kapitał inwestora. Przynosi nie tylko dochód pasywny, ale daje też możliwość wypoczynku we własnym nadmorskim lub górskim apartamencie. To też odróżnia nieruchomość wypoczynkową od inwestycji w mieszkanie przeznaczone na stały, całoroczny wynajem. Mieszkanie wakacyjne jest w stanie wygenerować większe zyski niż „zwykła” nieruchomość wynajmowana cały rok.
Czytaj więcej
Mieszkanie wakacyjne to inwestycja warta rozważenia, choć niepozbawiona ryzyka. Ile można na takiej kwaterze zarobić?