Koniunktura na mieszkania w Polsce jest rozgrzana – jak szacuje Eurostat, popyt na lokale na naszym rynku pierwotnym jest dwukrotnie wyższy niż średnia dla całej Europy. Mimo to nie brakuje deweloperów, którzy próbują zaistnieć na rynkach zagranicznych.
Naturalny rozwój
Murapol, gracz numer jeden w Polsce pod względem sprzedaży lokali (w tym roku celuje w 4 tys.), właśnie rusza z inwestycją w Szkocji – na jednej z dwóch działek kupionych na początku roku w Edynburgu. Powstanie tam 25 lokali o łącznej powierzchni użytkowej 2 tys. mkw.
– Po ponadpółtoramiesięcznym okresie procedowania wniosku o pozwolenie na budowę inwestycja przy Ferry Road otrzymała pozytywną decyzję urzędu – mówi Michał Sapota, prezes Murapolu. Rozpoczęcie prac budowlanych jest uwarunkowane, zgodnie z tamtejszym prawem, dostarczeniem do właściwego urzędu szczegółowych informacji dotyczących przygotowywanej inwestycji, w tym m.in. jej nazwy marketingowej i specyfikacji materiałów, jakie zostaną wykorzystane do elewacji budynku, oraz ich zatwierdzeniem przez ten organ.
– Patrząc przez pryzmat kilkunastu lat doświadczeń ze współpracy z polską administracją, trudno nam uwierzyć, że szkockim urzędnikom wystarczyło nieco ponad półtora miesiąca, aby wnikliwie przeanalizować szczegółową dokumentację dotyczącą naszego projektu i ocenić, że jest ona zgodna z przepisami budowlanymi – dodaje Sapota. – Pokazuje to, jak sprawnie i dobrze zorganizowana ścieżka procedowania może tworzyć przyjazne warunki do prowadzenia biznesu, co niewątpliwie przyciąga kapitał. Życzylibyśmy sobie, aby choć kilka dobrych praktyk z tego obszaru zostało przeniesionych na polski grunt prawny. Na pewno skorzystałby na tym nie tylko biznes, ale i cała gospodarka – przekonuje Sapota. Podkreśla przy tym rolę lokalnych partnerów.