- Po prawie jednogłośnym przyjęciu ustawy przez senat nie spodziewałem się tego, że sejm odrzuci najważniejsze z wniesionych przez izbę wyższą poprawek. Uchwalona została ustawa nieuczciwa i to pod wieloma względami. Jej grzechem pierworodnym jest to, że nowelizuje akt ogólny czyli k.p.a., podczas gdy tak naprawdę chodzi o zablokowanie postępowań reprywatyzacyjnych - komentuje Tomasz Ludwik Krawczyk, partner z kancelarii GKR Legal.
- Nie jest zjawiskiem pozytywnym sytuacja, gdy ustawodawca ma jakieś ukryte zamiary w stosunku do obywateli i nie stara się przedstawić rzeczywistych skutków zmian prawa, które zamierza wprowadzić. A tak właśnie jest w tej sytuacji - dodaje.