Mężczyzna wystąpił do prezydenta miasta z wnioskiem o przyznanie mu dodatku mieszkaniowego. Do pisma dołączył umowę najmu pokoju w domu noclegowym, zawartej w marcu 2013 roku, na czas nieokreślony. Wynikało z niej, że lokator ponosił miesięczną opłatę z tytułu najmu, w kwocie sześciuset złotych wraz z mediami.
Prezydent Miasta odmówił przyznania dodatku. Stwierdził, że pokój hotelowy nie jest lokalem mieszkalnym, o którym mowa ustawie o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego, wobec czego zajmowanie go nie wiąże się z przyznaniem prawa do uzyskania dodatku mieszkaniowego.