Bolesne słowa naprawdę potrafią zranić... mózg

Znaczenie używanej często metafory może być dosłowne – wynika z badań niemieckich psychologów

Publikacja: 07.04.2010 01:07

Kiedy ludzie słyszą lub czytają słowa związane z odczuwaniem cierpienia (np. dręczenie, wyczerpujący), w ich mózgu dochodzi do aktywizacji tzw. matrycy bólu. To ośrodek odpowiedzialny za pamięć o bolesnych doświadczeniach. Udowodniła to w swoich badaniach Maria Richter, psycholog z Uniwersytetu Friedricha Schillera w Jenie.

W przeprowadzonym przez jej zespół eksperymencie wzięło udział 16 ochotników. Dwukrotnie poddano ich badaniu funkcjonalnym rezonansem magnetycznym (fMRI). Jest to urządzenie, które pozwala na śledzenie pracy mózgu w czasie rzeczywistym. Za każdym razem zadaniem uczestników eksperymentu było czytanie „bolesnych” wyrazów. W tym czasie ich mózgi były skanowane. Za drugim razem uwagę badanych celowo rozpraszała inna osoba.

– W obu przypadkach zauważyliśmy, że pod wpływem czytanych wyrazów dochodziło do uaktywnienia się w mózgu matrycy bólu – relacjonuje Maria Richter.

Ośrodek ten można porównać do magazynu wspomnień. Celem jego istnienia jest przypominanie o przykrych sytuacjach, by nie powtórzyły się one w przyszłości.

Co ciekawe, podobnych reakcji naukowcy nie zauważyli w przypadku innych słów o negatywnej konotacji (czyli okropny, odrażający), ale niezwiązanych z bólem. Sytuacja ta powtórzyła się również w przypadku słów neutralnych i o konotacji pozytywnej.

Kiedy ludzie słyszą lub czytają słowa związane z odczuwaniem cierpienia (np. dręczenie, wyczerpujący), w ich mózgu dochodzi do aktywizacji tzw. matrycy bólu. To ośrodek odpowiedzialny za pamięć o bolesnych doświadczeniach. Udowodniła to w swoich badaniach Maria Richter, psycholog z Uniwersytetu Friedricha Schillera w Jenie.

W przeprowadzonym przez jej zespół eksperymencie wzięło udział 16 ochotników. Dwukrotnie poddano ich badaniu funkcjonalnym rezonansem magnetycznym (fMRI). Jest to urządzenie, które pozwala na śledzenie pracy mózgu w czasie rzeczywistym. Za każdym razem zadaniem uczestników eksperymentu było czytanie „bolesnych” wyrazów. W tym czasie ich mózgi były skanowane. Za drugim razem uwagę badanych celowo rozpraszała inna osoba.

Nauka
Obraz, notatki na marginesach. Co staropolskie książki mówią o ich czytelnikach?
Nauka
Etiopskie kazania. Nieznane karty z historii zakodowane w starożytnym języku
Nauka
Niezwykły fenomen „mlecznego morza”. Naukowcy bliżej rozwiązania zagadki
Nauka
„Wpływ psów na środowisko jest bardziej zdradliwy niż się uważa”. Nowe wyniki badań
Nauka
Zanika umiejętność pisania. Logika i gramatyka zaczynają przerastać młode pokolenie