Szopy pracze już mieszkają na naszych bagnach

Rozmowa z doktorem Wojciechem Solarzem z Instytutu Ochrony Przyrody PAN, współtwórcą internetowej "Księgi gatunków obcych inwazyjnych w faunie Polski"

Publikacja: 12.08.2008 20:58

Dr Wojciech Solarz

Dr Wojciech Solarz

Foto: ROL

Ile gatunków spośród tych, które przybywają do Polski, staje się gatunkami inwazyjnymi?

Wojciech Solarz:

Tylko ok. 10 proc. obcych gatunków jest w stanie przeżyć w nowym otoczeniu.Większość zwierząt ginie z powodu niekorzystnych warunków klimatycznych lub jest eliminowana przez naturalnych wrogów. Spośród tych, którym uda się założyć populacje, ponad 10 proc. staje się gatunkami inwazyjnymi, a więc stwarza duże problemy.

Jakiego typu są to problemy?

Obce zwierzęta zagrażają rodzimym gatunkom. Tak się stało ze sprowadzanymi do Polski norkami amerykańskimi i szopami praczami, które trzymają się podmokłych obszarów będących też miejscami lęgowymi ptaków wodnobłotnych. Najbardziej ucierpiały te z nich, które gnieżdżą się na ziemi, ale szop pracz z łatwością wspina się na drzewa, więc żadne ptaki nie mogą się tam czuć bezpiecznie. Szopy stwarzają również inne poważne zagrożenie: są nosicielami groźnego pasożyta – glisty Baylisascaris procyonis – który atakuje układ nerwowy zarówno zwierząt, jak i ludzi.

Ale na liście gatunków inwazyjnych znaleźli się również roślinożercy. Czy oni mogą zagrażać polskim zwierzętom?

Jak najbardziej. Tutaj dużym problemem jest mieszanie się genów obcych zwierząt z rodzimymi. Sprowadzony do Polski jeleń sika przypuszczalnie krzyżuje się z naszym jeleniem szlachetnym. W Wielkiej Brytanii i Irlandii widywano takie hybrydy, a badania genetyczne wykazały, że udział obcego DNA jest u nich znacznie większy, niżby na to wskazywał wygląd tych zwierząt. Podobnie się dzieje w przypadku gęsi gęgawy, z którą zaczęła się krzyżować bernikla kanadyjska. Takie zanieczyszczenie genów oznacza, że w pewnym sensie tracimy nasz rodzimy gatunek.

Czy ocieplenie klimatu wpłynęło na obecność gatunków inwazyjnych w naszym kraju?

Dało się zauważyć, że kilka ostatnich zim było łagodniejszych niż dawniej. Dzięki temu np. żółwie czerwonolice mogły u nas przezimować. Jeśli rzeczywiście będzie coraz cieplej, to zwiększy się zagrożenie ze strony obcych gatunków. Próbkę tego, co może się stać, dają jeziora podgrzewane przez elektrownie w okolicach Konina, gdzie wykryto dotychczas kilkanaście obcych gatunków

Ile gatunków spośród tych, które przybywają do Polski, staje się gatunkami inwazyjnymi?

Wojciech Solarz:

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Nauka
Dlaczego superwulkan Yellowstone nie wybucha? Naukowcy odkryli cenną wskazówkę
Nauka
Kiedy gospodarki są w szoku? Co i jak kształtuje cykle koniunkturalne
Nauka
Obraz, notatki na marginesach. Co staropolskie książki mówią o ich czytelnikach?
Nauka
Etiopskie kazania. Nieznane karty z historii zakodowane w starożytnym języku
Nauka
Niezwykły fenomen „mlecznego morza”. Naukowcy bliżej rozwiązania zagadki