W 2021 r. głównym motorem ożywienia gospodarczego w Polsce będzie eksport. Możemy liczyć na około 4-proc. wzrost PKB, a zwyżka eksportu przekroczy 6 proc. Sprawdziliśmy, które firmy w Polsce mogą pochwalić się największym eksportem.
Surowce i paliwa...
W grupie firm, które wypracowują za granicą najwyższe przychody, prym wiodą przedsiębiorstwa z udziałem Skarbu Państwa. Takie jak PKN Orlen, KGHM, PGNiG, Grupa Azoty, Lotos czy JSW. Niekwestionowanym rekordzistą jest ta pierwsza firma. I choć w 2020 r. jej przychody spadły, to i tak wartość sprzedaży zagranicznej paliwowego koncernu daje mu pałeczkę lidera.
W 2020 r. łączne przychody PKN Orlen wyniosły 86,2 mld zł. Były niższe niż rok wcześniej z powodu spadku sprzedaży w segmentach rafinerii, petrochemii i detalu oraz z uwagi na spadek cen ropy naftowej i w efekcie także notowań głównych produktów. W 2020 r. ceny benzyny zmniejszyły się o 36 proc., oleju napędowego – o 38 proc., a paliwa lotniczego – o 43 proc. Największym rynkiem dla PKN Orlen pod względem uzyskiwanych przychodów ze sprzedaży pozostaje Polska, na którą przypadły w 2020 r. produkty i usługi o wartości ponad 48 mld zł. Drugim co do wielkości był rynek niemiecki z przychodami przekraczającymi 12,6 mld zł. Dalej mamy Czechy (ponad 9 mld zł) i kraje bałtyckie (prawie 5,8 mld zł).
Mocną pozycję na liście największych polskich eksporterów na też wspomniany już KGHM, który eksploatuje jedno z największych na świecie złóż miedzi. Produkuje również srebro, złoto czy molibden. Koncern przyznaje, że w 2020 r. doszło do gwałtownych i głębokich spadków cen na rynkach towarowych. Znamienną dla stanu rynków była sytuacja na rynku ropy, gdzie na jednym z kontraktów ceny spadły poniżej zera. Mimo pandemicznych zawirowań grupa KGHM utrzymała w 2020 r. produkcję na stabilnym poziomie. Zanotowała też najwyższy od momentu akwizycji aktywów zagranicznych zysk EBITDA, przekraczający 6,6 mld zł. Z najnowszego raportu rocznego wynika, że na Polskę przypada 24 proc. przychodów grupy. Z kolei wśród rynków zagranicznych prym wiodą Chiny (14 proc.), Niemcy (13 proc.), Wielka Brytania (10 proc.) oraz Czechy). Zgodnie z przyjętą zasadą konsolidacji w przychodach nie uwzględniono segmentu Sierra Gorda.
Mocną pozycję za granicą ma też polska chemia, reprezentowana przez takie przedsiębiorstwa jak Grupa Azoty czy Ciech. Obie zapowiadają dalszy rozwój. Zarząd Grupy Azoty podkreśla, że mimo zawirowań pandemicznych w zeszłym roku udało jej się wypracować 10,5 mld zł skonsolidowanych przychodów i 355 mln zł zysku netto. Zapowiada dalsze inwestycje. Podobnie jak Ciech, który eksportuje swoje produkty już do ponad 100 krajów. Sprzedaje między innymi sodę kalcynowaną, sodę oczyszczoną, sól oraz środki ochrony roślin.