Stawka czwartkowej rywalizacji była dla Krystiana Ochmana ogromna. Polacy nie mają od dawna w konkursach Eurowizji szczęścia, teraz zaś spośród osiemnastu uczestników – na awans mogło liczyć dziesięciu.
Polak, wnuk słynnego operowego śpiewaka Wiesława, mający na koncie zwycięstwo w „The Voice of Poland” oraz w opolskich „Premierach” wygrał jednak w cuglach, a po występie został nagrodzony owacjami. Slogan "Po co komu Andrea Bocelli, gdy ma się Ochmana!", okazał się szczęśliwy.
Czytaj więcej
Krystian Ochman (ur. 1999) wygrał piosenką „River” krajowe eliminacje „Tu bije serce Europy!”, wyłaniające reprezentanta TVP w 66. Konkursie Piosenki Eurowizji, który odbędzie się w Turynie w połowie maja.
Rywalami Ochmana byli reprezentanci: Finlandii, Izraela, Serbii, Azerbejdżanu, Gruzji, Malty, San Marino, Australii, Cypru, Irlandii, Macedonii Północnej, Estonii, Rumunii, Czarnogóry, Belgii, Szwecji i Czech. Wśród tych, którzy awansowali do finału w czwartek są m.in. artyści z Belgii, Azerbejdżanu, Rumunii, Szwecji.
Finał w sobotę. Potrwa jak zwykle długo, głosowanie dotyczyć będzie bowiem dwudziestu pięciu reprezentacji.