Yahoo szpiegowało swoich użytkowników?

Trwa spór o władzę nad imperium Zygmunta Solorza. Mimo tego Cyfrowy Polsat, główna część imperium miliardera, pobił oczekiwania rynku kapitałowego co do zysków i podtrzymuje strategiczne plany. Jak to zrobił i na co będzie wydawać pieniądze?

Aby w tym roku frekwencja w  kinach nie spadła, IV kwartał musi wypaść dużo lepiej niż rok temu. Na rezultatach może zaważyć kilka głośnych filmów.

Gazeta Giełdy i Inwestorów „Parkiet”, jeden z wiodących dzienników giełdowych i inwestycyjnych w Polsce, ogłasza nową ofertę prenumeraty, która daje czytelnikom wyjątkową okazję do czerpania zysków z najnowszych analiz, prognoz rynkowych oraz ekskluzywnych materiałów przygotowanych przez zespół ekspertów.

Ekspercka wiedza z zakresu biznesu, ekonomii i prawa, książki i poradniki, nieograniczony dostęp do rp.pl i pro.rp.pl, newslettery oraz pięć nowych tygodników tematycznych – to wszystko obejmuje odnowiona i ubogacona oferta prenumeraty „Rzeczpospolitej” na przyszły rok.

To był prawdziwy rollercoaster. W ostatnich dniach kurs akcji Trump Media podlegał silnym wahaniom.

Historia Yahoo! to dzieje efektownego wzlotu i dotkliwego upadku. Natomiast niezwykle popularny serwis WhatsApp, który w pewnym sensie wywodzi się z Yahoo!, to wyłącznie dzieje wzlotu. Na razie!

Internetowy gigant Yahoo przygotowuje się do ostrych cięć. Z przecieków opublikowanych po raz pierwszy przez "Wall Street Journal" wynika, że spółka może zredukować zatrudnienie aż o 15 proc. oraz zamknąć kilka nierentownych działów.

W amerykańskich mediach odżyła pogłoska głosząca, że szefowa koncernu, Marissa Mayer, chce wzbogacić go o aktywo w rodzaju CNN albo Scripps Network (właściciel kanałów tematycznych o stylu życia).

Yahoo przedstawił wyniki za trzeci kwartał tego roku. Koncern najwięcej zarobił na sprzedaży akcji Alibaby.

Aż 9,4 miliarda dolarów zarobił internetowy gigant Yahoo na debiucie giełdowym chińskiego portalu aukcyjnego Alibaba. Spółka z Doliny Krzemowej nie poinformowała jeszcze, co zamierza zrobić z pozyskanym kapitałem.

Amerykański rząd grozi internetowej spółce Yahoo karami za odmowę przekazywania danych do Narodowej Agencji Bezpieczeństwa. Grzywny mogą wynieść do 250 tys. dolarów dziennie i kumulować się w duże sumy.

Ciągle nie wiadomo, kto zaatakował serwis Yahoo News umieszczając na nim wpis o wybuchu epidemii wirusa Ebola w okolicach Atlanty.

Portal internetowy yahoo poinformował, że kupił firmę analityczną Flurry, która zajmuje się projektowaniem aplikacji. W ten sposób amerykańska spółka internetowa chce zwiększyć swoje przychody z reklam, zwłaszcza te na smartfony i urządzenia mobilne.