Netflix bije kwartalne prognozy i ostrzega. Wyjdzie silnie poza streaming?

Netflix globalnie ma za sobą udany kwartał, ale kolejny może być słabszy. Widzowie lubią sport i już to widać w rezultatach platformy w Polsce. Serwis szuka sposobów na wzrost i chce walczyć o gigantyczny tort.

Publikacja: 19.07.2024 11:01

Bohaterka trzeciego sezonu „Bridgertonów” Penelope Featherington (Nicole Coughlan) podbiła serca wid

Bohaterka trzeciego sezonu „Bridgertonów” Penelope Featherington (Nicole Coughlan) podbiła serca widzów Netfliksa

Foto: mat.pras

Największa pod względem liczby użytkowników platforma streamingowa na świecie podała najnowsze dane o klientach i wynikach. Znowu pobiła oczekiwania analityków z Wall Street i własne prognozy jeśli chodzi o przyrosty nowych subskrybentów. W kwartał zdobyła ich ponad 8 mln i ma już ponad 277,6 mln (analitycy spodziewali się wzrostu o 5 mln).

Netflix i sukces zwalczania spółdzielni kont

Kierownictwo Netfliksa nie ukrywa, że to efekt sposobu walki ze współdzieleniem kont (widzowie spoza gospodarstwa domowego mogą nabyć abonament w korzystnej cenie od trzeciego kwartału ub.r.). Ważnym elementem pozyskiwania użytkowników są też wprowadzone na niektórych rynkach abonamenty tańsze, ale z reklamami. W Polsce nadal takiej oferty nie widać, choć specjaliści są przekonani, że do końca roku się pojawią. Tymczasem Netflix podał, że testuje na razie w Kanadzie własną platformę do dystrybucji reklam i może ją wprowadzić na innych rynkach w 2025 r. Czy to oznacza, że w tym roku abonamentu z reklamami w Polsce nie będzie – na razie nie wiadomo.

Czytaj więcej

Koniec ekspansji platform streamingowych? Netflix ukryje dane

Amerykańska platforma nie zdradza ile osób z nich korzysta, ale chwali się wzrostem na tym polu: w drugim kwartale przyrost użytkowników takich ofert sięgnął 34 proc. rok do roku.

Najpopularniejsze na Netfliksie

Trzeci element mający wpływ na liczbę użytkowników Netfliksa to oczywiście nowości programowe. W minionym kwartale do najpopularniejszych pozycji na platformie należały kolejny sezon serialu „Bridgertonowie”, „Reniferek” i wydarzenie na żywo z gwiazdą NFL, czyli „Grillowanie Toma Brady’ego” („The Roast of Tom Brady”).

Pokazując nowe liczby, szefowie Netfliksa wysłali jednocześnie ostrzegawcze sygnały w kierunku giełdowych inwestorów. Kolejny kwartał może przynieść mniejszy wzrost liczby abonentów niż przed rokiem, a przychody z reklam, choć wg menedżmentu rosną „ładnie”, będą miały znaczący wpływ na wzrost przychodów dopiero za dwa lata (2026 r.). Obawy o to źródło przychodów pogłębiła zapowiedź odejścia wiceprezesa ds. sprzedaży reklam, Petera Naylora.

Czytaj więcej

„Darmowy Netflix” wchodzi do Europy. Druga próba ekspansji

To zapewne te spostrzeżenia ostudziły zapał giełdowych graczy, którzy w tym roku podbili notowania Netfliksa o ponad 30 proc. W czwartek kurs akcji Netfliksa zyskiwał w Nowym Jorku w handlu posesyjnym, ale tylko o 1 proc.

Cytowany przez Reutersa Ashley Schulman, dyrektor zarządzający w Running Point Capital uważa, że przyszedł moment realizacji zysków z inwestycji w technologiczne spółki, co widać w ostatnich kilku dniach. Także posiadacze akcji Netfliksa mogą poddać się trendowi, sprzedać drożej, aby potem odkupić papiery.

Wyniki finansowe Netfliksa ponownie mocno się poprawiły, ale co do zasady nie zaskoczyły rynku. Przychody platformy były zgodne z oczekiwaniami i wyniosły 9,56 mld dol. (wzrost o 16,8 proc. rok do roku). Zysk operacyjny skoczył do 2,6 mld dol. z 1,8 mld dol. w drugim kwartale 2023 r. Zysk netto wzrósł z 1,5 mld dol. do 2,1 mld zł. W przeliczeniu na akcję był wyższy od oczekiwań rynkowych: internetowy gigant zarobił 4,88 dol. na akcję, a spodziewano się 4,74 dol.

Czytaj więcej

Platforma Max ma w rok przejąć subskrybentów Playera. Konto dla jednego domu

Prognozy roczne lekko w górę. Powalczą o rynek warty 600 mld dol.

W trwającym już trzecim kwartale przychody Netfliksa mają być wyższe o 13,8 proc. niż rok temu – przewiduje prognoza zarządu. To tempo wolniejsze niż widoczne w drugim kwartale.

Natomiast nowe założenia na cały 2024 r. zostały lekko podniesione. Zamiast wzrostu przychodów o 13-15 proc. zapowiadany jest obecnie wzrost o 14-15 proc. Natomiast zysk operacyjny ma stanowić 26 proc. przychodu, a nie 25 proc. jak wcześniej zakładano.

Czytaj więcej

Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy

Szefowie Netfliksa uważają, że platforma ma przed sobą jeszcze duże pole do wzrostów. Widzi je w grach online, reklamie, ale też w płatnej (linearnej) telewizji. W komentarzu do wyników wyliczyli, że rynki te wraz ze streamingiem są warte razem 600 mld dol., a do Netfliksa należy tylko 6 proc. tej kwoty.

Euro2024 i Max popsuły dane w Polsce

Netflix chce też zawalczyć o większy udział w czasie, który widzowie spędzają przed telewizorami. W czerwcu w Stanach Zjednoczonych należało do platformy 8,4 proc. tego czasu. W Polsce – tylko 1,7 proc., co oznaczało spadek z 2,2 proc. w maju. W komentarzu do wyników badania „The Gauge” wskazuje jednak na odpływ widzów do linearnej telewizji, pokazującej rozgrywki piłkarskie Euro 2024.

Udział streamingu w czasie widzów przed telewizorami spadł w czerwcu do 8,3 proc. z 8,6 proc. w maju.

Czytaj więcej

Netflix z ofertą reklamową w Polsce. "To jak z Jelcynem i sytuacją Rosji"

Poza tym w czerwcu br. swój debiut miała m.in. w Polsce platforma streamingowa Max należąca do grupy Warner Bros Discovery.

„Czerwiec to pierwszy miesiąc lata, co wraz ze słoneczną pogodą oznacza zazwyczaj mniej czasu spędzanego przez widzów przed ekranami telewizorów. Inaczej jest jednak w tym roku, Widzowie w czerwcu oglądali treści wideo średnio o 2 minuty dłużej niż w maju, spędzając przed ekranami TV średnio 3 godziny i 34 minut” – czytamy w komunikacie Nielsena.

„Stało się to głównie za sprawą tradycyjnej telewizji i emocji sportowych: transmisji mistrzostw Europy w piłce nożnej. Mecze turnieju Euro 2024 rozgrywanego w Niemczech zdominowały w czerwcu ranking programów o największej widowni w Polsce, z transmisjami meczów polskiej drużyny na czele zestawienia” – podał Nielsen.

Największa pod względem liczby użytkowników platforma streamingowa na świecie podała najnowsze dane o klientach i wynikach. Znowu pobiła oczekiwania analityków z Wall Street i własne prognozy jeśli chodzi o przyrosty nowych subskrybentów. W kwartał zdobyła ich ponad 8 mln i ma już ponad 277,6 mln (analitycy spodziewali się wzrostu o 5 mln).

Netflix i sukces zwalczania spółdzielni kont

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Trzęsienie ziemi w RMF. Wieloletni szefowie odchodzą z zarządu
Media
Omdia: za 5 lat Netflix przegoni Polsat Box
Media
Rewolucja w Empiku. Sieć wchodzi na rynek książek używanych
Media
Potężna porażka Elona Muska. X zablokowany w całym kraju
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Media
Musk atakuje sędziego, może zamknąć X
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki