Aktualizacja: 14.12.2015 17:28 Publikacja: 14.12.2015 17:28
"Mała Zagłada", Anna Janko. Poruszająca książka o przekazywaniu traumy z pokolenia na pokolenie.
Foto: Rzeczpospolita
"Jabłko Olgi, stopy Dawida", Marek Bieńczyk. Wspaniałe eseje, w których Marcel Proust spotyka się z Zinedine'em Zidane’em.
Foto: Rzeczpospolita
"Zielona wyspa", Igor Ostachowicz. Po głośnym debiucie autora wyraźnie dotknął syndrom słabej drugiej książki.
Foto: Rzeczpospolita
"Krall", Wojciech Tochman, Mariusz Szczygieł. Jeśli to miał być hołd dla Hanny Krall, to mógł zostać lepiej przemyślany.
Foto: Rzeczpospolita
"Więcej niż możesz zjeść", Dorota Masłowska. Nawet najinteligentniejsze felietony kulinarne nie zastąpią ciekawej powieści.
Foto: Rzeczpospolita
Rzadko mamy do czynienia z wydarzeniami na tyle doniosłymi, by zmieniały wiedzę filologów i literaturoznawców. W 2015 roku spotkały nas aż dwie takie przygody. Pierwsza to „Wilk" – właściwy debiut Marka Hłaski odkryty przez gdańskiego studenta polonistyki. Z punktu widzenia krytycznoliterackiego powieść przeciętna. Jednak dla historii literatury to rzecz bezcenna.
Drugim fenomenem, choć nieco innego rodzaju, była premiera nowego przekładu „Rękopisu znalezionego w Saragossie", który jest dużo bliższy francuskojęzycznemu oryginałowi i zamierzeniom autorskim hrabiego Jana Potockiego. Mógł to być szok dla miłośników tłumaczenia Edmunda Chojeckiego z 1847 r., kiedy dotarło do nich, że zachwycali się dotychczas „niekanoniczną" wersją „Rękopisu... ". To niezwykła przygoda móc odkrywać na nowo jedną z najwybitniejszych powieści w dziejach literatury, która wyszła spod ręki naszego rodaka. Ogromny szacunek należy się Annie Wasilewskiej, która sprostała translatorskiemu wyzwaniu.
Środowisko kultury żegna Stanisława Tyma, odbiorcy jego filmów, sztuk, felietonów nie mogą się pogodzić ze śmiercią artysty. Warto przypomnieć jego związki z naszą gazetą.
Całe dakady dla recepcji Franza Kafki zostały stracone – mówi Reiner Stach, autor trzytomowej biografii autora „Procesu”.
W zamkowych Arkadach Kubickiego w czwartek rozpoczęły się Targi Książki Historycznej, organizowane przez Fundację Historia i Kultura.
„Rozdroże kruków" to zapowiadana na 29 listopada nowa część przygód Geralta. Książka, którą wyda SuperNOWA, jest zaskakującym prequelem. Fragment poznali już czytelnicy „Nowej Fantastyki”.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
„Niewygodna” Patrycji Volny, córki „barda Solidarności”, to oskarżenie rzucone słynnemu ojcu, ale i innym mężczyznom z życia modelki, wokalistki, aktorki.
Amerykańscy jurorzy docenili historię polskiego producenta ciężarówek.
Środowisko kultury żegna Stanisława Tyma, odbiorcy jego filmów, sztuk, felietonów nie mogą się pogodzić ze śmiercią artysty. Warto przypomnieć jego związki z naszą gazetą.
„Psy gończe” Joanny Ufnalskiej miały wszystko, aby stać się hitem. Dlaczego tak się nie stało?
Choć nie znamy jego prawdziwej skali, występuje wszędzie i dotyka wszystkich.
Lubię też wyrażać swoich bohaterów poprzez muzykę – ich upodobania pomagają mi ich lepiej zbudować.
System szkolnictwa za panowania Ludwika XVI wypuszczał najlepiej wykształconych naukowców i technokratów na świecie.
Na papierze „Dzień” brzmi jak telenowela o nowojorskim patchworku. Za sprawą talentu Michaela Cunninghama staje się dramatem o tym, jak pandemia zwolniła wielu ludzi z uciążliwych obowiązków. Nie muszą już chodzić do biura czy odprowadzać dzieci do szkoły, ale stają się jeszcze bardziej samotni.
Nie jestem piewcą jakiejś utopii, w której Krzysztof Bosak będzie szedł wraz z Donaldem Tuskiem w kwietnym wieńcu na szyi i śpiewał „Kumbaya, oh, Lord, kumbaya”. Rywalizacja jest i niech dalej będzie, ale chodzi o to, żeby wyżej punktowana była współpraca.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas