Aktualizacja: 25.06.2019 21:18 Publikacja: 25.06.2019 19:05
Co roku podczas Imienin w meczach literackich biorą udział aktorzy różnych pokoleń
Foto: materiały prasowe
W najbliższą sobotę Biblioteka Narodowa po raz ósmy organizuje wielkie święto literatury. Warszawski ogród Krasińskich stanie się miejscem Imienin Jana Kochanowskiego, współpatronem imprezy będzie Gustaw Herling-Grudziński.
– Pomysł obchodzenia święta ojca polskiej literatury zainspirowały badania naszego rynku wydawniczego sprzed dziesięciu lat, które wykazały niechęć czytelników do polskich autorów – mówi dr Tomasz Makowski, dyrektor Biblioteki Narodowej. – Jeśli sięgaliśmy po literaturę piękną, to najczęściej po rozrywkową, tłumaczoną z obcych języków. Chcąc temu przeciwdziałać, postanowiliśmy zorganizować imprezę, która będzie promowała rodzimych autorów. Także tych żyjących, ale niesłusznie zapomnianych czy cieszących się niezasłużenie mniejszą popularnością. Twórców wartościowych, którzy zostali wykluczeni z obiegu za sprawą władz PRL.
„Fala” Rafała Księżyka koncentruje się wokół roku orwellowskiego i Jarocina '84 r., najsłynniejszej edycji festiwalu, postpunku, losach Siekiery, Variete i 1984 r.
„Nie ma przed czym uciekać”, świeżo wydana w Polsce książka Rebeki Makkai to niezła powieść, ale o mniejszym polu rażenia od szczytowego osiągnięcia tej autorki.
„Null” to najnowsza powieść Szczepana Twardocha, który rozgrywa się na ukraińskim froncie. Gorzka, okrutna, pierwsza pod szyldem Marginesów.
„Polska sprawa Dreyfusa. Kto próbował zabić prezydenta” Grzegorza Gaudena, m.in. byłego redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej”, została Książką Roku 2024 „Magazynu Literackiego KSIĄŻKI”.
Korespondencja naukowców jest najnowszym odkryciem. Udało się odnaleźć 32 listy, które pisali do siebie w latach 1911– 1932. Są świadectwem niezwykłej przyjaźni i porozumienia.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Zapowiedź drastycznej podwyżki spotkała się z ostrymi reakcjami rynku wydawniczego na Słowacji. Od 1 stycznia ubiegłego roku słowacki rząd obniżył stawkę VAT na książki z 10 proc. do 0 proc.
Moje książki są bardzo silnie osadzone w New Jersey, tak jak „Rodzina Soprano”, Bruce Springsteen czy Frank Sinatra. I kiedy piszę, to skupiam się na tym, by operować konkretami. Ale paradoksalnie im dokładniejszy jestem, tym historia staje się bardziej uniwersalna.Rozmowa z Harlanem Cobenem, amerykańskim pisarzem i scenarzystą
„Nie ma przed czym uciekać”, świeżo wydana w Polsce książka Rebeki Makkai to niezła powieść, ale o mniejszym polu rażenia od szczytowego osiągnięcia tej autorki.
„Null” to najnowsza powieść Szczepana Twardocha, który rozgrywa się na ukraińskim froncie. Gorzka, okrutna, pierwsza pod szyldem Marginesów.
W dobie kultu długiego życia odmawiamy zmierzenia się ze starością i śmiercią.
„Biały Lotos” to jedna z najinteligentniejszych produkcji serialowych, jakie widziałem.
W Meksyku czaszki i szkieleciki występują dosłownie wszędzie i w zdecydowanej większości przypadków wcale nie wyglądają strasznie, tylko raczej sympatycznie. Śmierć może być zabawą, czymś słodkim do zjedzenia, fiestą.
Mimo szumnych idei Zjednoczonego Królestwa nie da się zaprzeczyć, że Anglicy przez wieki traktowali swoich brytyjskich pobratymców po macoszemu. Do dzisiaj zresztą tak bywa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas