Marek Dusza rekomenduje nowe płyty na weekend

Chłopcy kontra Basia „O", ART2 Music/Agora, CD, 2015

Słuchając po raz pierwszy zespołu Chłopcy kontra Basia można odnieść wrażenie, że wykonują zaadaptowane w oryginalnym stylu dawne piosenki ludowe. Oryginalne tak, ale wcale nie ludowe, bo teksty napisała i zaśpiewała Barbara Derlak, a muzykę tworzą: kontrabasista Marcin Nenko i perkusista, gitarzysta Tomasz Waldowski. W 2010 r. trio zajęło II miejsce w konkursie XIII Folkowego Festiwalu Polskiego Radia „Nowa Tradycja". W świadomości szerszego kręgu słuchaczy zaistniało dzięki udziałowi w programie telewizyjnym „Must Be the Music".

Znakomity debiutancki album „Oj, tak!" wydała w 2014 r. brytyjska wytwórnia World Music Network. Dzięki temu muzyka polskiego zespołu trafiła do stacji radiowych na świecie, pojawiły się przychylne recenzje w prasie specjalizującej się w world music. O klarowne, dynamiczne brzmienie albumu zadbał nieodżałowany realizator Wojtek Przybylski.

Nowy album „O" jest jeszcze ciekawszy. Otwiera go mrożąca krew w żyłach historia „O dziwożonie zielarce" opowiedziana w stylu klechdy. Mocne akordy kontrabasu, psychodeliczna gitara, wokalistka śpiewająca łagodnym, dziewczęcym głosem: „Chciałeś bajkę, oto bajka..." tworzą oniryczny nastrój wciągający w fantastyczny świat wierzeń i guseł wcale nie tak odległy od rzeczywistości.

Trzeba podkreślić talent Barbary Derlak do wymyślania ciekawych historii, dramatyczny styl ich prezentacji i specyficzne poczucie humoru. To sprawia, że już w trakcie pierwszej piosenki zaciekawieni wchodzimy w jej świat i ani się obejrzymy, kiedy minie 48 minut nagrań. Mimo skromnego instrumentarium w każdym z jedenastu utworów znajdziemy inny pomysł na aranżację. W ostatnim „O świecącej Dorocie" wokalistka tworzy chór, a muzycy – kilka planów instrumentów perkusyjnych. Fascynująca muzyka i interesujące teksty.

Wojciech Staroniewicz „A'FreAk-KomEdA Project", Allegro Records, CD, 2015

Sopocianin, saksofonista Wojciech Staroniewicz realizował tak wiele różnorodnych projektów, aż dziw że dopiero teraz wziął na warsztat kompozycje Krzysztofa Komedy. Ale powód miał szczególny – zespół. Najpierw był „A'FreAk-An Project" dowodzący, że jazz ma korzenie w Afryce i nadal bije tam niewyczerpane źródło inspiracji. Niemal w tym samym składzie zrealizował nowy album. Skład to w naszych warunkach wyjątkowy: cztery saksofony, wibrafon na zmianę z marimbą, bas, perkusja i liczne instrumenty perkusyjne – afrykańskie przeszkadzajki. W rękach wirtuoza Larry'ego Okeya Ugwu stają się one akcesoriami czarownika.

Do kompozycji Krzysztofa Komedy nie trzeba nikogo przekonywać. Jednak każda kolejna próba stawia przed jazzmanami coraz wyższą poprzeczkę. Wojciech Staroniewicz odważył się i wygrał koncepcją nasycenia dobrze znanych tematów afrykańskimi rytmami i potężnym brzmieniem saksofonów, które momentami przypominają słynny World Saxophone Quartet. Wojciech Staroniewicz i Przemek Dyakowski na saksofonach tenorowych, Darek Herbasz na saksofonie barytonowym i Marcin Janek na saksofonie sopranowym nasycają muzykę brawurowymi solówkami, a najpiękniej brzmią razem. Album otwiera kompozycja lidera „Oyi" w duchu polskiego jazzu lat 60. XX wieku, który zawładnął zespołem w utworze „Crazy Girl" z filmu „Nóż w wodzie". Tu saksofony brzmią wyjątkowo lekko. Temat „Mojej ballady" ciekawie „rozgrywa" wibrafon Dominika Bukowskiego, a saksofony pełnią rolę refrenistów. Prawdziwa „jazda" zaczyna się w „Kattornie". Mistrzowska aranżacja tak podzieliła role muzyków, że w głowie się kręci od nieustających zmian. Finałowy utwór „Cherry" spodoba się wyrazistym rytmem i łatwo wpadającą w uszy melodią graną najpierw przez sopran Marcina Janka, a następnie przez pozostałe saksofony. Znakomity album z którym trudno się rozstać.

Krzysztof Sadowski And His Group „Three Thousands Points", GAD Records, CD, 2015