Dobrze, że nie jestem sportowcem

Kontakt z Polakami zmusza do refleksji – mówi Chris Botti, znakomity trębacz, rozpoczynając serię koncertów u nas.

Publikacja: 18.10.2015 20:10

Chris Botti (ur. w 1962 r.) ma w dyskografii 12 płyt, za ostatnią „Impressions” dostał nagrodę Gramm

Chris Botti (ur. w 1962 r.) ma w dyskografii 12 płyt, za ostatnią „Impressions” dostał nagrodę Grammy. Wzoruje się na Milesie Davisie i Tomaszu Stańce, sięgając przy tym do muzyki pop i klasyki. Bardzo u nas popularny, koncertował w Polsce już siedmiokrotnie

Foto: Fotorzepa/Monika Zielska

Rzeczpospolita: Przyjeżdża pan do nas aż na sześć występów. Skąd ta słabość do Polski?

Chris Botti: Występowałem w wielu miejscach i o każdej porze roku. Koncerty w Polsce są niczym powrót do domu. Poza Stanami Zjednoczonym w Polsce gra mi się najlepiej. Mówiłem wielokrotnie w wywiadach międzynarodowych, że nie ma lepszych fanów niż Polacy. A dziennikarze u was są lepiej przygotowani do wywiadów niż ich koledzy w pozostałych krajach. Znają moją dyskografię, utwory, biografię, a nawet producentów płyt. Zauważają wszystkie blaski i cienie mojej kariery. Kontakt z Polakami zmusza mnie do refleksji.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Kultura
Afera STOART: czy Ministerstwo Kultury zablokowało skierowanie sprawy do CBA?
Kultura
Cannes 2025. W izraelskim bombardowaniu zginęła bohaterka filmu o Gazie
Kultura
„Drogi do Jerozolimy”. Wystawa w Muzeum Narodowym w Warszawie
Kultura
Polska kultura na EXPO 2025 w Osace
Kultura
Ile czytamy i jak to robimy? Młodzi więcej, ale wciąż chętnie na papierze