Aktualizacja: 16.02.2025 15:29 Publikacja: 30.06.2022 21:00
„Ifigenia” w reż. Eweliny Marciniak, zdjęcie z próby w Salzburgu
Foto: SALZBURGER FESTSPIELE/MAT. PRAS.
Do ciągłych informacji o sukcesach w świecie Piotra Beczały czy Tomasza Koniecznego zdążyliśmy się już przyzwyczaić, ale Ewelina Marciniak wciąż nie jest u nas tak dobrze znana, choć to jedna z najważniejszych polskich reżyserek teatralnych. Kontrowersje wobec jej spektaklu „Śmierć i dziewczyna” w Teatrze Polskim we Wrocławiu w 2015 roku stały się powodem pierwszego konfliktu nowo wówczas mianowanego ministra kultury Piotra Glińskiego ze środowiskami artystycznymi.
„Dopóki istnieje Federacja Rosyjska w takim formacie, w jakim ona istnieje, to nie będzie pokoju. Będzie zawieszenie broni, zgniły pokój, który potrwa trzy-cztery lata, pięć maksymalnie. A kiedy Rosjanie odnowią swoje siły, zaatakują znowu” – o wojnie w Ukrainie mówi Aldona Hartwińska, reporterka i wolontariuszka, autorka książki „Ani kroku w tył. Za nami tylko śmierć”.
Ministra kultury Hanna Wróblewska zaakceptowała rekomendację komisji konkursowej na to stanowisko.
12 lutego ma się rozpocząć w Muzeum Sztuki Nowoczesnej kontrola Najwyższej Izby Kontroli, dotycząca przygotowania i realizacji inwestycji. Ponieważ za inwestycję jest odpowiedzialne miasto Warszawa, kontrolerzy wejdą też do ratusza.
W Muzeum Narodowym w Warszawie, w Galerii Sztuki Średniowiecznej, mamy okazję zobaczyć wyjątkowy zabytek piśmiennictwa. Jedyny w Polsce egzemplarz Biblii Gutenberga z Pelplina.
Krystian Zimerman opublikował w mediach społecznościowych informację o wygranym procesie przed sądem w Warszawie w sprawie o nierozliczenie jego trasy koncertowej po Polsce przed kilkunastu laty.
Ewelina Marciniak, laureatka niemieckiej nagrody teatralnej Der Faust, wystawiła w Monachium „Salome” w interpretacji Jarosława Murawskiego. Historię kobiet komentuje Geli, zabita przez Hitlera siostrzenica. On prosi o 5 lat, by zmienić Niemcy.
Jana Klaty jako dyrektora Teatru Narodowego z góry nie skreślam, choć polityka miała wpływ na oddanie mu może najważniejszej polskiej sceny.
Na to spotkanie Daniel Olbrychski czekał prawie pół wieku. Warto było, bo w duecie z Jadwigą Jankowską Cieślak stworzyli spektakl poruszający i przejmujący. Całość dopełniła wspaniała reżyseria Agaty Dudy-Gracz.
Ministra kultury Hanna Wróblewska powierzyła funkcję dyrektora Teatru Narodowego w Warszawie Janowi Klacie. W głosowaniu 27 stycznia otrzymał trzy głosy, Michał Kotański zaś dwa. O powołaniu decydowała ministra.
Ministra Hanna Wróblewska, po poniedziałkowych rozmowach z kandydatami, powierzyła funkcję dyrektora Teatru Narodowego w Warszawie Janowi Klacie. W głosowaniu 27 stycznia otrzymał trzy głosy, zaś Michał Kotański dwa. O powołaniu decydowała ministra.
Jak dowiadujemy się z dobrze poinformowanych źródeł, w głosowaniu pięcioosobowego jury konkursu na dyrektora Teatru Narodowego Jan Klata otrzymał trzy głosy, zaś Michał Kotański dwa. Ministra kultury Hanna Wróblewska ma spotkać się z kandydatami 3 lutego.
W poniedziałek 27 stycznia ma się odbyć konkurs na dyrektora Teatru Narodowego. Ministerstwo kultury nie informuje, kto będzie wybierał dyrektora oraz w jakim trybie. W środowisku panuje duże zdziwienie.
Z lubelskiego spektaklu „Czechowicz. 20 i 2” wyłania się kontrast między poetycznością tekstów a banałem życia tytułowego poety. A także wieczny tragizm polskiego losu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas