Zaśpiewałeś „Kolorowy wiatr", promujący premierową serię BBC „Planeta doskonała", ale nawet jeśli kupujemy żywność bio - zalewamy Ziemię tonami plastikowych opakowań, a Polska jest niechlubnym mistrzem Europy w produkcji smogu. Gdzie sens, gdzie logika?
To prawda, ale żeby powstrzymać ekologiczną katastrofę od czegoś trzeba zacząć. Dlatego oszczędzajmy wodę, gdy się myjemy, wyłączajmy światło, wychodząc z pomieszczenia, segregujmy śmieci. Serial BBC z uświadamia, że Ziemia jest złożonym ekosystemem, w którym nie można zakłócać zdrowych proporcji. Dobry przykład w narracji, prowadzonej w wersji oryginalnej przez sir Davida Attenborough, stanowią wulkany. Zanim pojawiła się nasza cywilizacja - odpowiadały za dostarczania dwutlenku węgla, który jest niezbędny do funkcjonowania roślin. Obecnie dwutlenku węgla jest w atmosferze sto razy więcej niż potrzeba, a ja od momentu, kiedy zostałem ojcem, zastanawiam się, w jakim świecie przyjdzie żyć mojemu synowi. Oczywiście, teraz musimy zwalczyć koronawirusa, jednak naukowcy podkreślają, że pandemie są konsekwencją przemysłowej produkcji mięsa, która powoduje zakłócenie równowagi gatunkowej i spadek odporności zwierząt. Prawdopodobieństwo, że kolejne wirusy zaatakują człowieka jest wysokie. Naukowcy wskazują, że również na powstanie śladu węglowego największy wpływ ma produkcja mięsa.
Znałeś „Kolorowy wiatr" z filmu „Pocachontas" i wykonania Edyty Górniak?
Tak, ale kiedy rozmawiałem ze znajomymi, okazało się że to piosenka była szczególnie ceniona przez dziewczynki i młode kobiety. Kiedy powiedziałem mojej dziewczynie, że zaśpiewam „Kolorowy wiatr" – zrobiła wielkie oczy. Przygotowując się do nagrania, oprócz wykonania Edyty Górniak, słuchałem także innych wersji, w tym oryginału. Polski jest językiem niewdzięcznym do śpiewania, ale wykonanie Edyty Górniak jest wyjątkowe, wzruszyło mnie. Akurat kroiłem warzywa na zupę, w tym cebulę, ale to nie z jej powodu miałem szkliste oczy. Można się nie zgadzać z niektórymi wypowiedziami pani Edyty, ale dała dowód wybitnego talentu wokalnego. Stąd brały się moje obawy, ale w związku z tym, że jestem wokalistą, porównywanie nas może nie będzie bezpośrednie. Okazało się też, że mogę nagrywać z Andrzejem Smolikiem. Uwielbiam jego styl pracy. Choć jest bardzo profesjonalny i korzysta z dobrodziejstw komputera, wszystko co robi jest organiczne.
Wcześniej śpiewałeś do filmu „Kurier" Pasikowskiego i pod szyldem Męskiego Grania. Potwierdzasz w ten sposób swoją popularność czy traktujesz te projekty komercyjnie?