- Z jednej z warszawskich gazet dowiedziałem się, że nowy most nie ma swojej nazwy. Ja proponuję „Most Niemena” – mówił Marek Gaszyński, legendarny didżej, dziennikarz dawnej Trójki, tekściarz, pisarz. - Most spina, spaja, zbliża, skraca odległość zarówno mentalną jak i geograficzną. Czesław Niemen także łączył. Łączył tradycję piosenki ze wschodnim zaśpiewem z nowoczesnym rockiem. Łączył pokolenia. Bo najpierw starsze pokolenie nie było zachwycone jego muzyką, potem pokochali go wszyscy. Niemen łączył gatunki muzyczne. W jego zespołach rockowych, jego piosenkach występowali muzycy jazzowi : Zbyszek Namysłowski, Czesław „Mały” Bartkowski, Michał Urbaniak, Janusz Stefański. Również jazzmani dla niego komponowali. w swoich utworach łączył polską poezję ze swoją muzyką. Śpiewał zarówno poezję Herberta i Jasnorzewskiej-Pawlikowskiej, jak i poetyckie wiersze Młynarskiego i Kofty. Stworzył „muzykopoezję”.