Ta płyta to również najlepszy dowód, że jeden z największych potentatów fonograficznych zadowolony jest z posiadania w swej „artystycznej stajni" Rafała Blechacza. Kiedy po błyskotliwym zwycięstwie na Konkursie Chopinowskim Polak popisywał w 2006 r. kontrakt z Deutsche Grammophon, zaplanowano wydanie trzech płyt. Już po ukazaniu się dwóch pierwszych umowę postanowiono przedłużyć.
Trudno zresztą, by było inaczej. Płyty Rafała Blechacza sprzedają się bardzo dobrze, trzy pierwsze tytuły rozeszły się w nakładzie ponad 160 tys. egzemplarzy i co ważniejsze, znajdują nabywców nie tylko w Polsce, ale na całym świecie.
Deutsche Grammohon umie promować pianistów, o czym świadczy sposób, w jaki w ciągu ostatnich 10 lat ta firma wylansowała Chińczyka Lang Langa, który stał się on najbardziej popularnym wirtuozem fortepianu. Szefowie koncernu uważnie przyglądają się też kolejnym edycjom Konkursu Chopinowskiego. Dzięki temu po 1975 roku pozyskali Krystiana Zimermana, który do dziś pozostał wierny firmie.
Jego dyskografia w Deutsche Grammophone liczy już ponad 30 tytułów.