Przyjemne z… przyjemniejszym

Nieutuleni w żalu spoglądamy na opadające wokół liście, stygnące wieczory, odchodzące szparagi, truskawki, porzeczki czy czereśnie sygnowane rocznikiem 2015. Szprycery zaczynają smakować jesienią, oszroniony kufel wnet zamieni się w kubek herbaty.

Publikacja: 27.08.2015 20:53

Przyjemne z… przyjemniejszym

Foto: Materiały Promocyjne

Można niczym nowojorscy hipsterzy zanurzyć się w nasiona chia czy zagryzać nostalgię chipsami z jarmużu. Można nowobogacko przeciągać się nad basenem luksusowego bungalowu na Bali. Ba, można nawet polecieć na Zanzibar i na własne oczy zobaczyć piękną minirestauracyjkę położoną na wystającej z oceanu skale tuż przy plaży.

Tak, to miejsce naprawdę istnieje. Dla chętnych podróżników lub nieustraszonych masochistów oglądających wyśnione miejsca zza biurek z deadline'ami przygotowano stronę internetową www.therockrestaurantzanzibar.com. Choć od czasu mojej ostatniej wizyty miejsce tajemniczo przeszło z rąk czarującego rybaka pod skrzydła okolicznych kapitalistów, nadal ujmuje pięknem, mimo że niepokojąco trąci restauracyjną standaryzacją. Dania z karty, szampany, fanty i espresso znanej marki. A jeszcze kilka lat temu wystarczyło zdjąć ubrania i z tobołkiem nad głową przepłynąć kilkadziesiąt metrów, by stanąć na schodach do raju. Na skale poza zadaszeniem z dwoma stołami i miejscem do gotowania (z pojęciem „kuchnia" nie należy tu szarżować) była plaża.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Kultura
Afera STOART: czy Ministerstwo Kultury zablokowało skierowanie sprawy do CBA?
Kultura
Cannes 2025. W izraelskim bombardowaniu zginęła bohaterka filmu o Gazie
Kultura
„Drogi do Jerozolimy”. Wystawa w Muzeum Narodowym w Warszawie
Kultura
Polska kultura na EXPO 2025 w Osace
Kultura
Ile czytamy i jak to robimy? Młodzi więcej, ale wciąż chętnie na papierze