George Michael nie żyje

Jedna z największych gwiazd muzyki pop zmarła, mając ledwie 53 lata.

Aktualizacja: 27.12.2016 06:12 Publikacja: 26.12.2016 13:35

Teraz najczęściej grany w radiach całego świata przebój George’a Michaela „Last Christmas” nie będzie kojarzył się nam wyłącznie z Bożym Narodzeniem, tylko z jego śmiercią. Wers „W ostatnie Boże Narodzenie oddałem ci moje serce” - brzmi jak proroctwo. Artysta zmarł 25 grudnia na niewydolność serca w swojej posiadłość, podobno w czasie snu.

Szanując pamięć o zmarłym trzeba pamiętać, że nie oszczędzał zdrowia. Był muzycznym aniołem, który ciągle musiał wydobywać się z życiowego i muzycznego piekła. Gdy nadużywał narkotyków i szukał szybkiej, przypadkowej miłości w parkach i szaletach - wizerunek eleganckiego geja-estety, otaczającego się topowymi modelkami Lindą Evangelistą, Naomi Campbell i Cindy Crawford - walił się w gruzy. Przypominał scenariusz napisany przez Pedro Almodovara. Ale Michael miał też dystans do siebie. Wpadkę podczas podrywu w toalecie, gdy celem amorów okazał się policjant – uczynił tematem autoironicznej piosenki i teledysku.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Kultura
Afera STOART: czy Ministerstwo Kultury zablokowało skierowanie sprawy do CBA?
Kultura
Cannes 2025. W izraelskim bombardowaniu zginęła bohaterka filmu o Gazie
Kultura
„Drogi do Jerozolimy”. Wystawa w Muzeum Narodowym w Warszawie
Kultura
Polska kultura na EXPO 2025 w Osace
Kultura
Ile czytamy i jak to robimy? Młodzi więcej, ale wciąż chętnie na papierze