[ramka][b]Tomasz Nałęcz - przewodniczący komisji śledczej ds. afery Rywina[/b]
Wyjaśnienia Zbigniewa Chlebowskiego są nie do końca przekonujące. Gdybym, jako historyk, znalazł w jakimś dokumencie zapis o spotkaniu na cmentarzu czy dowiedział się, że ktoś zrezygnował z rozmów telefonicznych, podczas gdy wcześniej swobodnie przez telefon rozmawiał, wątpiłbym. Rozmowy pana Chlebowskiego wymagają wyjaśnień, ale jako osoba znająca kuchnię sejmową wiem, że posłowie są bombardowani różnymi prośbami, często od swoich znajomych. Zbywają ich okrągłymi słowami, nic nie czyniąc w ich sprawie lub nie czyniąc niczego nagannego. Ważniejsze od słów Chlebowskiego są jego czyny. Nie podoba mi się atmosfera sensacji i linczu w stosunku do niego. Apelowałbym o więcej spokoju. Odradzam powołanie komisji śledczej. W tych dotychczas działających jest więcej zamieszania niż wyjaśniania.
[i]—anie[/i][/ramka]
[ramka][srodtytul]Nagrania rozmów bohaterów afery, które wstrząsnęły Polską[/srodtytul]
[b]„Blokuję tę sprawę dopłat od roku... to wyłącznie moja zasługa”[/b]
[b]20 lipca 2008 r. [/b]
Ryszard Sobiesiak: Weź jeszcze z nim pogadaj, jak będziesz się z nim widział, bo ja tam z nim dość długo rozmawiałem przedwczoraj, tłumaczyłem to...
Zbigniew Chlebowski: Oni w ogóle... Powiem ci tak między nami: ani Grześ, ani Miro, znaczy się, ja sam prowadzę rozmowy [niezrozumiale]. Oni dzwonią do mnie, że pełne wsparcie i wszystko...
[b]R.S.:[/b] ... a nie dają znaku...
[b]Z.Ch.:[/b] Nie dają wsparcia. W poprzedniej rozmowie ja go prawie przekonałem do takich rzeczy, że wiesz... on ze mną gadał śmiesznie, bo ja mówię, gdybyście wydali odmowną decyzję, to ja rozumiem, ale...
[b]R.S.:[/b] Wstrzymali, my wszystko zrobiliśmy, a oni...
[b]Z.Ch.:[/b] ... postępowanie...
[b]R.S.:[/b] Ale pierwsze, co zrobili, to zrobili też niezgodnie z prawem, tylko kłóć się z nimi, jak się możesz kłócić z nimi.
[b]25 sierpnia 2008 r. [/b]
[b]Ryszard Sobiesiak:[/b] No wiem, no k..., no przecież, no ja chciałem się, chciałem właśnie zapytać, co tam, jest jakaś szansa? No bo wiesz, k..., daj spokój, mam nadzieję, że tam ze mną już będzie wszystko w porządku, nie?
[b]Zbigniew Chlebowski:[/b] Z tobą na... na 90 procent, Rysiu, że załatwimy. Tam walczę, nie jest łatwo, tak ci powiem.
[b]R.S.:[/b] To są k..., tak, ja wiem. Ale byś wykorzystał do tego, k..., Mirka i... i... tego drugiego, nie?
[b]Z.Ch.:[/b] A z nim nie gadam, to powiem ci szczerze, Rysiu, że tak, bo wiesz...
[b]10 marca 2009 r. [/b]
[b]Jan Kosek:[/b] Muszę się z nim (Chlebowskim – red.) spotkać, bo to jest grób dla nas [...].
[b]Ryszard Sobiesiak:[/b] Musimy Zbyszkowi wytłumaczyć, żeby to puścił dalej, że to jest dla nas kaplica.
[b]10 marca 2009 r. [/b]
[b]Ryszard Sobiesiak:[/b] Grześka zarazić tą sprawą, bo oni rozpierd...
[b]Zbigniew Chlebowski:[/b] Ja ci powiem szczerze, Rysiu... ja już nie mam siły sam walczyć z tym wszystkim... jakby Grzegorz, Mirek trochę pomogli mi... przecież wiesz, biegam z tym sam... blokuję tę sprawę dopłat od roku... to wyłącznie moja zasługa. [/ramka]