Chuligani będą mogli być sądzeni bezpośrednio w miejscu rozgrywania meczu – przewiduje projekt specustawy o zabezpieczeniu piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 r.

To rozwiązanie było stosowane np. podczas zimowych igrzysk w Vancouver w 2010 r. Pseudokibice, którzy popełnią przestępstwo, będą mogli być sądzeni bezpośrednio na stadionie, w salach wyposażonych w specjalistyczny sprzęt umożliwiający połączenie z salą sądową, gdzie będzie sędzia.

Projekt specustawy trafił wczoraj do konsultacji międzyresortowych, w maju zajmą się nim posłowie. Minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski podkreślał wczoraj, że Euro 2012 jest ważne dla Polski i jej wizerunku:  – Nie może być zdominowane przez agresję, bandytów oraz chuliganów.

Oprócz sądzenia chuliganów na stadionie jego resort zaproponował też inne rozwiązania, które mają ułatwić karanie pseudokibiców, np. objęcie ich dozorem elektronicznym. Resort planuje również, że w przypadku chuligana z tzw. elektroniczną obrożą, który ponownie wejdzie w konflikt z prawem, dozór byłby zamieniony na karę więzienia.