1 września w Warszawie głowy państw, m.in. Niemiec i USA, wezmą udział w uroczystości obchodów 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Jakie znaczenie ma kolejność wystąpień prezydentów podczas takiego wydarzenia?
Symboliczne. Mamy do czynienia z przypomnieniem wielkiego wydarzenia w dziejach ludzkości. Scenariusz obchodów łączy dwa elementy. Z jednej strony mamy zasady protokołu dyplomatycznego, które wyrażają szacunek dla każdego z państw. Z drugiej rozwiązania protokolarne pozwalają uhonorować gości szczególnych. Jeśli prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier wystąpi przed prezydentem USA, będzie to oznaczało przyznanie głosu temu państwu, które dokonało agresji na Polskę, ale rozliczyło się z haniebną przeszłością. Protokół to taka plastelina, z której lepi się to, co chcemy politycznie uwypuklić.