Aktualizacja: 07.01.2020 13:30 Publikacja: 07.01.2020 13:01
Foto: stock.adobe.com
Według naukowców nowa metoda może przyspieszyć poszukiwania życia w kosmosie, dzięki temu, że ułatwia identyfikowanie planet, na których mogą panować warunki zbliżone do ziemskich.
Nowa metoda opiera się na wykrywaniu sygnałów emitowanych w momencie, gdy cząsteczki tlenu zderzają się w atmosferze egzoplanety. Metoda ta ma być wykorzystywana w trakcie obserwacji prowadzonych przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba, który ma zostać uruchomiony w 2021 roku. To teleskop służący do obserwacji w podczerwieni, który ma być następcą Kosmicznego Teleskopu Hubble’a. Teleskop ma być w stanie dokonać "wglądu" w atmosferę egzoplanet w celu wychwytywania wspomnianego wyżej sygnału. Naukowcy chcą za pomocą nowego teleskopu obserwować te egzoplanety, co do których istnieją podejrzenia - na podstawie wcześniejszych obserwacji - że warunki na nich mogą być zbliżone do warunków panujących na Ziemi.
Już wkrótce nocne niebo rozświetli Kwiatowy Księżyc. Taką nazwę nosi majowa pełnia. Kiedy dokładnie przypada? Dl...
Sonda kosmiczna Kosmos 482, która weszła w atmosferę Ziemi, nie spadła na terytorium Polski. Trajektoria orbital...
Fragment radzieckiej sondy Kosmos 482 może jeszcze w tym tygodniu wejść w atmosferę Ziemi i dotrzeć do powierzch...
Naukowcy od ponad pół wieku zastanawiają się, skąd wzięły się ciężkie pierwiastki, takie jak złoto, i w jaki spo...
Międzynarodowy zespół naukowców odkrył obłok molekularny, który jest jedną z największych pojedynczych struktur...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas