Naukowcy obiecywali transmisję przez Internet, stacje telewizyjne próbowały relacjonować wydarzenie na żywo, ale zdjęć nie było.

Według NASA eksperyment się udał i sonda LCROSS zarejestrowały uderzenie. NASA pokazała za to kolejne artystyczne wizualizacje. "Wszystko poszło znakomicie" – twierdzi NASA.

– Może chmura pyłu nie powstała, może była zbyt mała – mówi Anthony Colaprete z NASA. – Widzieliśmy błysk i krater, coś pomiędzy musiało się zdarzyć. Zapewne, ale zawód opinii publicznej jest tak wielki jak powstały po zderzeniu krater.