Czyżby Viktor Orbán znów strzelił sobie w stopę? Autorytarny, prorosyjski premier Węgier już czwarty rok blokuje, jak może, inicjatywy Unii Europejskiej na rzecz Kijowa. Aby uniknąć powtórki tego scenariusza, Francja i Wielka Brytania postawiły w ten wtorek na zupełnie inną formułę współpracy: „koalicję chętnych”. To zaś pozwoliło na wsparcie Ukraińców na zupełnie inną skalę, niż gdyby chodziło tylko o UE. Do francuskiej stolicy zjechali więc nie tylko niemal wszyscy europejscy sojusznicy z NATO, ale także kluczowe kraje Commonwealthu, jak Kanada i Australia. Widziano także wysłanników Japonii i Korei Południowej.