Trump zajął stanowisko w sprawie wojny na Ukrainie. "Nie chcę zranić Rosji"

"Zamierzam zrobić Rosji, której gospodarka upada, i prezydentowi Putinowi wielką przysługę" - pisze na platformie Truth Social prezydent Donald Trump. Apeluje do prezydenta Rosji.

Publikacja: 22.01.2025 18:15

Donald Trump w Gabinecie Owalnym

Donald Trump w Gabinecie Owalnym

Foto: Reuters, Carlos Barria

amk

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1064

"Nie chcę skrzywdzić Rosji. Kocham Rosjan i zawsze miałem bardzo dobre stosunki z prezydentem Putinem" - zaczyna swój wpis Donald Trump.

Dodaje, że Stanom Zjednoczonym nie wolno zapomnieć, że to Rosja (wówczas ZSRR – red.) pomogła im wygrać II wojnę światową " tracąc prawie 60 mln istnień ludzkich" - jak napisał Trump.

Czytaj więcej

Bloomberg: Ośmielony postępami na froncie Putin eskaluje żądania wobec Ukrainy

Trump zamierza wyświadczyć Putinowi „przysługę”

Nowy prezydent Stanów Zjednoczonych pisze, że pamiętając o tym zamierza Rosji i Putinowi wyświadczyć przysługę.

"Zamierzam zrobić Rosji, której gospodarka upada, i prezydentowi Putinowi wielką PRZYSŁUGĘ. Ugoda natychmiast i ZATRZYMAJ tę absurdalną wojnę! BĘDZIE TYLKO GORZEJ" - pisze przywódca USA (zachowana pisownia oryginalna - red.).

Donald Trump stawia ultimatum

Jeżeli prezydent Rosji nie zdecyduje się na zawarcie umowy kończącej wojnę, Trump „nie będzie miał wyjścia”, jak pisze, i będzie zmuszony nałożyć "wysokie podatki, cła i sankcje na wszystko, co Rosja sprzedaje Stanom Zjednoczonym i różnym innym uczestniczącym krajom" .

Dalej nowo zaprzysiężony prezydent Stanów Zjednoczonych apeluje: „Skończmy z tą wojną, która nigdy by się nie zaczęła, gdybym był prezydentem! Możemy zrobić to łatwiej lub trudniej - a łatwa droga jest zawsze lepsza".

Swój wpis Trump kończy zdecydowanym apelem o zawarcie umowy i ocalenie ludzkich istnień.

Obietnice Trumpa. Czas realizacji się wydłuża

Podczas kampanii wyborczej Donald Trump wielokrotnie powtarzał, że gdyby on był prezydentem, wojna Rosji z Ukrainą nigdy by nie wybuchła. Ale skoro już do tego doszło, to po powrocie do Białego Domu w przypadku wygrania wyborów w 2024 „zakończy wojnę w dobę”.

Od czasu wyborów Trump wycofuje się ze swojej zapowiedzi, często mówiąc po prostu, że „rozwiąże” konflikt, nie podając terminu. Przyznał też, że zakończenie wojny na Ukrainie będzie trudniejsze niż osiągnięcie zawieszenia broni w Strefie Gazy.

Doradcy prezydenta elekta Donalda Trumpa przyznają jednak, że zakończenie wojny na Ukrainie zajmie miesiące, a nawet dłużej, co jest wyraźną weryfikacją kampanijnych obietnic powracającego do Białego Domu polityka. Obietnice te określają wprost jako połączenie kampanii wyborczej i braku zrozumienia nierozwiązywalności konfliktu oraz czasu potrzebnego na obsadzenie nowej administracji.

"Nie chcę skrzywdzić Rosji. Kocham Rosjan i zawsze miałem bardzo dobre stosunki z prezydentem Putinem" - zaczyna swój wpis Donald Trump.

Dodaje, że Stanom Zjednoczonym nie wolno zapomnieć, że to Rosja (wówczas ZSRR – red.) pomogła im wygrać II wojnę światową " tracąc prawie 60 mln istnień ludzkich" - jak napisał Trump.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Fiński polityk: III wojna światowa być może już trwa, ale tego nie zauważamy
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Konflikty zbrojne
Niemiecki generał alarmuje: Rosja stwarza warunki do ataku na NATO
Konflikty zbrojne
Bałtyk. Zerwane kable energetyczne to wypadki? Wywiady wątpią w udział Rosji
Konflikty zbrojne
Rozejm w Strefie Gazy. Pierwsze trzy izraelskie zakładniczki wolne
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Konflikty zbrojne
Północnokoreańscy jeńcy "jakby wyszli z wehikułu czasu". "Przestraszeni, zdenerwowani, nie wiedzieli, gdzie są"
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego