Czytaj więcej
Już niemal tysiąc dni Ukraina broni się przed rosyjską agresją. O losie Ukrainy mogą zdecydować dzisiejsze wybory prezydenckie w USA: Kamala Harris może podtrzymać pomoc dla niej, Donald Trump może szukać kompromisu z Rosją.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w zeszłym tygodniu zarzucił Polsce, że ta nie chce zestrzeliwać rosyjskich rakiet oraz przekazać myśliwców MiG-29. – Odmówiono nam, bo było ich za mało – mówił. – A nie dostarczając ich nam, Polacy nie odważyli się nawet sami zestrzelić rakiet – ubolewał.
W odpowiedzi Radosław Sikorski, szef polskiej dyplomacji, zwrócił uwagę, że Polska nie może przekazać MiG-ów. – To, czego wymagają nasze siły powietrzne dla pełnego zabezpieczenia polskiej przestrzeni powietrznej, nie jest załatwione, dlatego nie możemy przychylić się do tej ukraińskiej prośby – powiedział w rozmowie z TVN24. W kwestii zestrzeliwania rakiet szef MSZ ocenił, że „dyskusja polega na tym: gdzie się zaczyna, a gdzie kończy prawo do samoobrony”. – Czy możemy ją zestrzelić nad naszym terytorium, ale wówczas szczątki takiej rakiety mogą narobić szkód albo kogoś zabić, czy na prośbę Ukraińców robić to tuż przed wlotem rakiety w polską przestrzeń powietrzną – tłumaczył, dodając, że „jest to w grupie uzgodnień naszych sojuszników”.
Czytaj więcej
Polska przekazała Ukrainie „więcej czołgów niż Stany Zjednoczone, Niemcy, Francja, Wielka Brytania razem wzięte” – powiedział na antenie Polsat News minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
– Myślę, że Polska prowadzi sensowną politykę obronną, jeżeli chodzi o budowanie potencjału armii. Ale jednak też nie możemy spowodować takiej sytuacji, że przekazujemy wszystko, co mamy, a nie mamy czym tego uzbrojenia zastąpić – ocenił w rozmowie z WP gen. Roman Polko. – Czekamy wciąż na F-35, to jest dopiero wszystko w planach; mamy F-16. Piloci nie mogą po prostu chodzić po lotnisku i szkolić się pieszo po lotniczemu – zauważył, przywołując anegdotę, że „kiedy brakuje czołgów, a trzeba szkolić czołgistów, to kiedyś tak robiono na poligonie, że załoga posuwała się ścieżkami poligonowymi i udawała, że jest czołgiem”.