Ofensywa w obwodzie kurskim. Rosja wyklucza rozmowy z Ukrainą

Żądania Władimira Putina dotyczące rozpoczęcia rozmów pokojowych z Ukrainą „nie zostały anulowane”, ale w tej chwili Moskwa nie widzi możliwości dialogu z Kijowem - powiedział doradca prezydenta Rosji Jurij Uszakow.

Publikacja: 19.08.2024 14:20

Autobus przejeżdża obok ukraińskiego czołgu na drodze we wsi Junakiwka, 9 kilometrów od granicy z Ro

Autobus przejeżdża obok ukraińskiego czołgu na drodze we wsi Junakiwka, 9 kilometrów od granicy z Rosją w obwodzie sumskim na Ukrainie

Foto: PAP/EPA/GEORGE IVANCHENKO

- Biorąc pod uwagę sytuację (w obwodzie kurskim – red.), nie będziemy rozmawiać - zapowiedział Jurij Uszakow.

Doradca Władimira Putina wyjaśnił, że na tym etapie „byłoby niefortunne wchodzenie w proces negocjacji”. Zapytany, jak długo może trwać przerwa przed podjęciem decyzji o rozmowach z Kijowem, doradca Putina powiedział, że „zależy to od sytuacji, w tym w terenie”.

Ukraińska ofensywa w obwodzie kurskim (stan na 18 sierpnia)

Ukraińska ofensywa w obwodzie kurskim (stan na 18 sierpnia)

Foto: PAP

Rozmowy pokojowe z Ukrainą. Władimir Putin przedstawił stanowisko Rosji

Putin w połowie czerwca po raz pierwszy przedstawił warunki rozpoczęcia rozmów pokojowych z Ukrainą. Obejmują one zgodę Kijowa na neutralny, niezaangażowany i wolny od broni jądrowej status, a także uznanie obwodów chersońskiego, zaporoskiego, donieckiego i ługańskiego za część Rosji. Zażądał od Zachodu zniesienia wszystkich sankcji nałożonych na Rosję.

Czytaj więcej

Władimir Putin gotów na zawieszenie broni z Ukrainą. Przedstawia warunki

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nazwał te warunki ultimatum. Kijów domaga się wycofania rosyjskich wojsk z terytorium kraju, a także powrotu do granic z 1991 roku, co oznaczałoby odmowę aneksji Krymu przez Rosję.

Ukraińskie Siły Zbrojne Ukrainy zaatakowały terytorium Rosji 6 sierpnia i zajęły ponad 1000 km2, w tym około 80 osiedli w obwodzie kurskim. W odpowiedzi Putin wykluczył negocjacje z Kijowem, obiecując wyparcie ukraińskiej armii z terytorium Rosji. Biuro ukraińskiego prezydenta przekazało, że celem działań wojskowych w rejonie Kurska jest wzmocnienie swojej pozycji w nadchodzących negocjacjach.

Czytaj więcej

"Operacja Kursk" utrzymywana była w najgłębszej tajemnicy. Wiedzieli tylko Syrski i Zełenski

Rozmowy Ukraina – Rosja. Spotkanie miało zostać odwołane

Według „The Washington Post”, delegacje z Ukrainy i Rosji miały odbyć tajne rozmowy w katarskiej Dosze w sierpniu. Planowano uzgodnić, że nie będą atakowane obiekty infrastruktury energetycznej. Spotkanie zostało jednak odwołane z powodu ofensywy ukraińskich sił zbrojnych.

  Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaprzeczyło tym informacjom. Rzeczniczka Maria Zacharowa powiedziała, że „nikt niczego nie zakłócił, bo nie było czego zakłócać”. Według niej Moskwa i Kijów nie prowadzą dialogu na temat bezpieczeństwa cywilnych obiektów infrastruktury krytycznej.

Czytaj więcej

Ukraina atakuje obwód kurski. Rosyjska Cerkiew Prawosławna mówi o inwazji satanistów

Dodała, że w kwietniu 2022 r. Kijów wycofał się z procesu negocjacji i prawnie zakazał ich prowadzenia, „jedyne kontakty między stroną rosyjską a reżimem kijowskim odbywały się za pośrednictwem mediatorów wyłącznie w kwestiach humanitarnych, przede wszystkim wymiany więźniów”.

- Biorąc pod uwagę sytuację (w obwodzie kurskim – red.), nie będziemy rozmawiać - zapowiedział Jurij Uszakow.

Doradca Władimira Putina wyjaśnił, że na tym etapie „byłoby niefortunne wchodzenie w proces negocjacji”. Zapytany, jak długo może trwać przerwa przed podjęciem decyzji o rozmowach z Kijowem, doradca Putina powiedział, że „zależy to od sytuacji, w tym w terenie”.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Konflikty zbrojne
Doradca Putina: Niewykluczone, że w 2025 Ukraina przestanie istnieć
Konflikty zbrojne
Czy proizraelski Donald Trump doprowadzi do porażki Izraela?
Konflikty zbrojne
Korea Południowa chce repatriować północnokoreańskich żołnierzy schwytanych na Ukrainie
Konflikty zbrojne
Rosja ponownie nie uchroniła się przed ukraińskimi dronami. Zaatakowano kilka regionów
Konflikty zbrojne
Trump chyba jednak nie porzuci Ukrainy