Beniamin Netanjahu zapowiada nowy etap wojny z Hamasem i przerzut wojsk na granicę z Libanem

Ośmiu Palestyńczyków zginęło w ataku powietrznym Izraela na prowadzoną przez UNRWA (Agencja Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie) szkołę zawodową w pobliżu miasta Gaza - informuje Reuters, powołując się na świadków ataku.

Publikacja: 24.06.2024 05:04

Izraelski czołg

Izraelski czołg

Foto: AFP

Zbombardowana szkoła miała być wykorzystywana do dystrybucji pomocy humanitarnej dla mieszkańców enklawy, w której od niemal dziewięciu miesięcy trwa wojna Izraela z Hamasem.

Jednocześnie niedziela była kolejnym dniem, gdy izraelskie czołgi posuwały się w głąb miasta Rafah, położonego na granicy między Strefą Gazy a Egiptem.

Izrael o ataku na obiekt UNRWA w Strefie Gazy: Był wykorzystywany przez Hamas i Islamski Dżihad

Mohammed Tafesz, jeden ze świadków ataku na szkołę UNRWA relacjonuje, że w momencie ataku znajdowały się w niej osoby, które przyszły po pomoc, a także uchodźcy szukający w szkole schronienia po ucieczce ze swoich domów. - I nagle usłyszeliśmy, że wszystko się wali. Zaczęliśmy uciekać - mówi.

Czytaj więcej

Hezbollah: Cypr stanie się celem, jeśli pozwoli Izraelowi na wykorzystanie swojego terytorium

Fotograf agencji Reutera relacjonuje, że widział budynek całkowicie obrócony w gruzy i ciała ofiar zawinięte w koce leżące na drodze.

- Wyciągnęliśmy męczenników (spod gruzów), jednego, który sprzedawał zimne napoje i drugiego, który sprzedawał ciastka, a także dwie osoby, które dystrybuowały lub odbierały talony (na otrzymanie pomocy — red.) - relacjonuje Tafesz. - Było czterech lub pięciu męczenników i 10 rannych. Dzięki Bogu, stan rannych jest dobry — dodaje.

Po zakończeniu fazy intensywnych walk, będziemy mogli przesunąć część sił na północ. I zrobimy to

Beniamin Netanjahu, premier Izraela

Izraelska armia twierdzi, że budynek, w którym w przeszłości znajdował się sztab UNRWA, był wykorzystywany przez bojowników Hamasu i Islamskiego Dżihadu. Strona izraelska zapewnia, że przed atakiem podjęto kroki, które miały zminimalizować ryzyko dla cywilów.

„Tego ranka (w niedzielę - red.) myśliwce Izraelskich Sił Powietrznych, naprowadzane przez Izraelskie Siły Obronne i wywiad uderzyły w infrastrukturę terrorystyczną, z której korzystali terroryści z Hamasu i Islamskiego Dżihadu” - głosi komunikat izraelskiej armii. Strona izraelska podkreśla, że był to „kolejny przykład” wykorzystywania infrastruktury cywilnej przez Hamas i traktowanie cywilów jako ludzkich tarczy. Hamas zaprzecza tym oskarżeniom.

Juliette Touma, dyrektor ds. komunikacji UNRWA poinformowała, że Agencja zbiera informacje na temat ataku przed wydaniem komunikatu w tej sprawie. Jak dodaje od początku wojny Izraela z Hamasem uszkodzonych lub zniszczonych zostało 190 budynków wykorzystywanych przez UNRWA — czyli większość infrastruktury agencji w Strefie Gazy. Jak dotąd w wyniku działań zbrojnych w Strefie Gazy zginęło 193 pracowników UNRWA.

Z kolei po północy Izrael zaatakował z powietrza klinikę w mieście Gaza, zabijając dyrektora pogotowia i służb ratunkowych, Haniego Al-Jaafarwiego i jeszcze jednego pracownika medycznego — podają media Hamasu. Izrael nie skomentował tych doniesień.

Beniamin Netanjahu o sytuacji w Strefie Gazy: Faza intensywnych walk wkrótce się zakończy

Tymczasem izraelski premier, Beniamin Netanjahu oświadczył, że faza intensywnych walk z Hamasem w Strefie Gazy „wkrótce się zakończy”, ale — jak dodał - wojna będzie trwała do momentu, aż Hamas straci całkowicie kontrolę nad enklawą.

- Po zakończeniu fazy intensywnych walk, będziemy mogli przesunąć część sił na północ. I zrobimy to — zapowiedział Netanjahu w rozmowie z izraelską telewizją.

Na północy Izraela dochodzi obecnie do eskalacji w walkach z Hezbollahem, co stwarza groźbę rozszerzenia konfliktu na Liban. Izrael ewakuował część mieszkańców z pogranicza izraelsko-libańskiego. Teraz, jak mówi Netanjahu, przerzucenie dodatkowych sił na północ Izraela ma umożliwić mieszkańcom pogranicza powrót do domów.

Wojna Izraela z Hamasem w Strefie Gazy wybuchła po tym, jak 7 października 2023 roku Hamas niespodziewanie zaatakował Izrael, zabijając ok. 1 200 mieszkańców tego kraju i biorąc do niewoli ok. 250 osób. W izraelskich działaniach odwetowych w Strefie Gazy miało zginąć dotychczas niemal 37 600 osób — podaje strona palestyńska.

Zbombardowana szkoła miała być wykorzystywana do dystrybucji pomocy humanitarnej dla mieszkańców enklawy, w której od niemal dziewięciu miesięcy trwa wojna Izraela z Hamasem.

Jednocześnie niedziela była kolejnym dniem, gdy izraelskie czołgi posuwały się w głąb miasta Rafah, położonego na granicy między Strefą Gazy a Egiptem.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Próba zamachu stanu na Ukrainie? Prokuratura informuje o zatrzymaniach
Materiał Promocyjny
Dodatkowe korzyści dla nowych klientów banku poza ofertą promocyjną?
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 858
Konflikty zbrojne
Wołodomyr Zełenski wciąga sojuszników w bezpośrednie działania przeciw Rosji
Konflikty zbrojne
Putin rozpocznie wojnę z NATO? Kwaśniewski: Bomby na Warszawę właśnie to by oznaczały
Materiał Promocyjny
Tomasz Porawski, dyrektor marki Skoda: Skupiamy się na życzeniach naszych klientów
Konflikty zbrojne
Ilu żołnierzy zginęło na wojnie Rosji z Ukrainą? Przerażające liczby