Stoltenberg rezygnuje. "Anty-Trumpowy" fundusz pomocy dla Ukrainy nie powstanie

Po sprzeciwie członków Sojuszu szef NATO Jens Stoltenberg porzucił ideę utworzenia pięcioletniego funduszu pomocy wojskowej dla Ukrainy - pisze Bloomberg.

Publikacja: 08.06.2024 10:03

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 836

Wczesną wiosną sekretarz generalny NATO przedstawił sojusznikom projekt funduszu w wysokości 100 mld dolarów, z którego w ciągu pięciu lat wypłacono by 100 mld euro na zakup broni i amunicji dla Kijowa. Tłumaczył, że to niezbędne, aby Putin przekonał się, iż nie postawi na swoim w drodze podbojów i wyraził gotowość do podjęcia rokowań. Jego zdaniem chodzi także o to, aby wzmocnić ukraińską armię na tyle, aby była gotowa odeprzeć ewentualną przyszłą rosyjską agresję.

Innym celem pomysłu Stoltenberga było utworzenie „odpornego na Trumpa” wsparcia dla Kijowa w przypadku zwycięstwa Donalda Trumpa w zbliżających się wyborach prezydenckich w USA. Trump od początku wybuchu wojny jest przeciwny udzielaniu Ukrainie wsparcia militarnego, nalegając na negocjacje i zapewniając, że w przypadku reelekcji zakończy wojnę w dobę. Sojusznicy Ukrainy w NATO byli jednak wobec planu Stoltenberga sceptyczni.

Dlatego, jak pisze Bloomberg, Jens Stoltenberg porzucił pomysł utworzenia takiego funduszu.

Nowy pomysł na finanse dla Ukrainy. „Miękka presja”

Zgodnie z nową propozycją, która mogłaby zyskać poparcie ministrów obrony NATO podczas ich spotkania w Brukseli w przyszłym tygodniu, członkowie Sojuszu mieliby się zobowiązać do wydawania co najmniej 40 miliardów euro rocznie na militarną i pozamilitarną pomoc dla Ukrainy. Źródła, na które powołuje się Bloomberg, zastrzegając sobie anonimowość podały, że pokrywa się to ze średnimi rocznymi wkładami od inwazji Rosji w 2022 r.

Zasada taka miałaby się przyczynić do większej przejrzystości w kwestii przekazywanej Ukrainie pomocy, przy jednoczesnym wywieraniu miękkiej presji na tych, którzy nie wywiązują się ze swoich zobowiązań. Oczekuje się, że Stany Zjednoczone pokryją około połowy pomocy, a reszta będzie pochodzić od innych członków Sojuszu.

Choć nowy plan nie będzie wiązał się z nowymi funduszami, NATO ma nadzieję, że w nadchodzących latach zapewni Kijowowi większą przewidywalność w zakresie poziomu wsparcia.

Turcja i Węgry „ostrożne”

Według źródeł Bloomberga propozycja ta cieszy się dużym poparciem niemal wszystkich członków Sojuszu. Niemal, bo premier Węgier Viktor Orbán zwrócił się z prośbą o umożliwienie jego krajowi odrzucenia jakiegokolwiek pogłębionego wsparcia dla Ukrainy.

Również Turcja wyraziła obawy dotyczące pozostałych części ukraińskiego pakietu pomocowego, które muszą zostać uzgodnione przez przywódców w Waszyngtonie. NATO proponuje bowiem  także przejęcie obowiązków operacyjnych kierowanej przez USA Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy, która koordynuje dostawy broni z około 50 krajów na Ukrainę. Turcja nalega na ostrożność, aby jakakolwiek koordynacja pomocy wojskowej nie sprawiała wrażenia większego zaangażowania sojuszników w wojnę.

Wczesną wiosną sekretarz generalny NATO przedstawił sojusznikom projekt funduszu w wysokości 100 mld dolarów, z którego w ciągu pięciu lat wypłacono by 100 mld euro na zakup broni i amunicji dla Kijowa. Tłumaczył, że to niezbędne, aby Putin przekonał się, iż nie postawi na swoim w drodze podbojów i wyraził gotowość do podjęcia rokowań. Jego zdaniem chodzi także o to, aby wzmocnić ukraińską armię na tyle, aby była gotowa odeprzeć ewentualną przyszłą rosyjską agresję.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Rosjanie zaatakowali lotnisko. Twierdzą, że zniszczyli myśliwce, Ukraina zaprzecza
Materiał Promocyjny
Dodatkowe korzyści dla nowych klientów banku poza ofertą promocyjną?
Konflikty zbrojne
Estonia przez kilka tygodni mogłaby odpierać atak Rosji. To miałoby wystarczyć dla NATO
Konflikty zbrojne
Władimir Putin pełznie do Kijowa. Chce zdobyć całą Ukrainę
Konflikty zbrojne
Próba zamachu stanu na Ukrainie? Prokuratura informuje o zatrzymaniach
Materiał Promocyjny
Lidl Polska: dbamy o to, aby traktować wszystkich klientów równo
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 858